Debalcewe rozsadza rozejm

Już pierwszego dnia separatyści złamali kluczowe postanowienia porozumienia z Mińska.

Aktualizacja: 15.02.2015 22:07 Publikacja: 15.02.2015 18:39

Petro Poroszenko zapowiedział, że jeśli rozejm zostanie złamany, wprowadzi stan wojenny na terenie c

Petro Poroszenko zapowiedział, że jeśli rozejm zostanie złamany, wprowadzi stan wojenny na terenie całej Ukrainy

Foto: AFP

Umowa podpisana w czwartek po 17 godzinach negocjacji między Władimirem Putinem, Angelą Merkel, Francois Holland'em a Petrem Poroszenką zakłada, że Ukraińcy i rebelianci wstrzymają ogień o północy z soboty na niedzielę. Na większości frontu tak się rzeczywiście stało.

– Jeszcze w sobotę w nocy pociski wybuchały 200 metrów od naszego hotelu. Ale przez całą niedzielę mamy spokój – zapewnia „Rz" Tatiana, recepcjonistka Park Inn by Radisson w centrum Doniecka. I dodaje: – Mieszka u nas sporo Niemców, Belgów, Francuzów, choć wciąż są wolne pokoje za 120 euro. Tyle że trzeba płacić gotówką.

Jakie interesy przyciągają obywateli zachodnich krajów do oblężonego Doniecka, można się tylko domyślać. Ale zawieszenie broni w największym mieście Donbasu, potwierdza także w rozmowie z „Rz" Michael Bociurkiw, rzecznik specjalnej misji OBWE na Ukrainie.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”