W sprawie rządu do 13 listopada wszystko będzie już jasne

Całe środowisko Trzeciej Drogi potrafi rozmawiać z prezydentem – mówi Miłosz Motyka, rzecznik PSL – Koalicji Polskiej.

Publikacja: 07.11.2023 03:00

W sprawie rządu do 13 listopada wszystko będzie już jasne

Foto: rp tv

Czy opozycja ma dziś umowę koalicyjną?

Umowa koalicyjna jest w przygotowaniu. Nie ma de facto procesu tworzenia nowego rządu. A my i tak jesteśmy na etapie tworzenia umowy koalicyjnej. Rozmawiamy programowo i politycznie. To będzie rząd, w którym wszyscy będą brać odpowiedzialność za ważne przestrzenie, a ich program będzie realizowany. Wiemy też, że Mateusz Morawiecki ma dziś 194 głosy w Sejmie. To nie daje mu gwarancji rządzenia, choć nie wiem, jak dziś w PiS wygląda sytuacja z matematyką.

O czym teraz rozmawia opozycja? Co jest najważniejsze?

Umowa koalicyjna i zagwarantowanie w niej swojego programu oraz możliwości jego realizacji. Gdy partia wchodzi w konkretną przestrzeń, to musi mieć pewność, że jej program będzie realizowany. Umowa koalicyjna jest uszczegółowiana. Mam poczucie, że do pierwszego posiedzenia Sejmu ta umowa będzie gotowa.

Czytaj więcej

Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy. Sawicki marszałkiem seniorem, Morawiecki ma formować rząd

Władysław Kosiniak-Kamysz będzie odpowiedzialny za resort obrony narodowej?

Trwają o tym rozmowy. W grze jest kilka resortów, również gospodarcze.

Jest taka teza, że Kosiniak-Kamysz byłby dobrym szefem MON, bo dobrze by się dogadywał z prezydentem.

Po pierwsze, Władysław Kosiniak-Kamysz byłby dobrym szefem MON, bo świetnie potrafi zarządzać i współpracować, ma doświadczenie ministerialne, czuje odpowiedzialność za państwo. Brał udział w Sejmie w dyskusjach dotyczących obronności. Jestem przekonany, że byłby bardzo dobrym szefem MON. Co do współpracy z prezydentem, to uważam, że całe środowisko Trzeciej Drogi potrafi z prezydentem rozmawiać. Dlatego możemy odpowiedzialnie rozmawiać o szefie MON czy o marszałku Sejmu. Ze wszystkimi, na których konstytucja nakłada obowiązek współdziałania, możemy odpowiedzialnie rozmawiać.

Kiedy konstrukcja przyszłej koalicji będzie ujawniona?

Nie ma deadline. Prezydent dał sporo czasu na uzgodnienia. Jednak mam przeczucie, że do 13 listopada wszystko się wydarzy.

Co będzie priorytetem nowego rządu, w którym będzie zarówno KO, jak i Trzecia Droga oraz Lewica?

Jest kilka bardzo ważnych kwestii, zarówno jeśli chodzi o 100 pierwszych dni, jak i całą kadencję. Odblokowanie KPO, wsparcie dla przedsiębiorców, obniżenie poziomu inflacji, chociażby poprzez podniesienie poziomu inwestycji, transformacja energetyczna od zaraz – ustawę dotyczącą wiatraków jesteśmy w stanie przyjąć bardzo szybko. Rozmowy w kwestii wsparcia dla polskiego rolnictwa, negocjacje nowego budżetu europejskiego. To nie jest tak, że my dopiero dziś o tym mówimy. Były wspólne wystąpienia liderów na ten temat.

Nowy rząd będzie dążył do zmiany komisarza w Komisji Europejskiej?

To jest o tyle trudne, że my de facto komisarza nie mamy. Ważne, by ten który jest, więcej nie szkodził. Nie było częstą praktyką zmienianie komisarza w trakcie kadencji. Komisarz Wojciechowski to tragedia dla polskiego rolnictwa, pokazał, że kompletnie nie zna się na tej materii. Nie rozumie, że po pandemii i w trakcie agresji Rosji na Ukrainę, Europa powinna być suwerenna żywnościowo. Oczywiście, że to wstyd dla Polski. Trudno będzie go zmienić, będziemy jednak próbowali.

Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu