Piotr Ikonowicz: Co piąta polska rodzina pożycza u lichwiarzy, żeby żyć

- Bezpieczne mieszkanie, bezpieczna praca i bardzo ważne jest, żebyśmy się czuli wolni - mówił w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem Piotr Ikonowicz, działacz społeczny, przewodniczący Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, kandydat Lewicy do Sejmu.

Publikacja: 29.09.2023 09:25

- Sytuacja ludzi pracy jest coraz gorsza, coraz więcej ludzi zarabia płacę minimalną. Kiedyś to było 1-2 proc., dzisiaj to się zbliża do 30 proc. A w dużym mieście za płacę minimalną trudno utrzymać mieszkanie i rodzinę - mówił Ikonowicz.

Piotr Ikonowicz: Człowiek to nie firma

- A młodzi ludzie, żeby się wyprowadzić z mieszkania, a mieszkają z rodzicami do 35. roku życia, muszą właścicielowi mieszkania, które wynajmują, oddać całe swoje miesięczne wynagrodzenie - dodał.

- Co piąta polska rodzina pożycza, żeby żyć, pożycza u lichwiarzy - mówił też.

Czytaj więcej

Łaskawa władza może pogrążyć branżę ochroniarską

Na pytanie co chciałby zrobić dla Polaków w Sejmie, Ikonowicz mówił, że "najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa". - Spała umowa o pracę. Spotykam stoczniowców, ze Stoczni Crist, dawnej Stoczni Komuny Paryskiej, później Stoczni Gdynia, którzy spawają kadłuby, za 25 zł za godzinę i musieli założyć działalność gospodarczą są firmami. A przecież człowiek to nie firma - podkreślał.

Coraz częściej przychodzą do mnie przerażeni ludzie, którym licytuje się dach nad głową, chce wyprowadzić w ostatniej koszuli

Piotr Ikonowicz, kandydat Lewicy do Sejmu

- Firma nie choruje, firma nie jeździ na urlopy, firma nie bierze emerytury - zwrócił uwagę.

Program Piotra Ikonowicza: Bezpieczne mieszkanie, bezpieczna praca i wolność

- Chcę powiedzieć, że pewna umowa o pracę, na czas nieokreślony, jest warunkiem elementarnego poczucia bezpieczeństwa. Drugim filarem jest bezpieczne mieszkanie. Coraz częściej przychodzą do mnie przerażeni ludzie, którym licytuje się dach nad głową, chce wyprowadzić w ostatniej koszuli - kontynuował i postulował "żeby skromne, normalne mieszkanie chronić przed licytacją". - Lichwiarz, gdy pożycza pieniądze, zawsze pyta: czy pan ma mieszkanie? Bo on nie chce odzyskać pieniędzy, chce przejąć mieszkanie - stwierdził.

- Bezpieczne mieszkanie, bezpieczna praca i bardzo ważne jest, żebyśmy się czuli wolni - podsumował.

A czy nie jest tak, że PiS przejął elektorat socjalny?

- To wielka wina lewicy, ze wtedy, gdy rządziła, nie uruchomiła transferu socjalnego. Rządy PiS-u to rachunek za rządy liberalne, które nie dostrzegały tych najuboższych, a to jest 20 proc. społeczeństwa. Jarosław Kaczyński ma słuch społeczny i umie słuchać tych środowisk, które są bliżej ludzi. Tylko, że im nie chodzi o ludzi, im chodzi o głosy - mówił.

- Sytuacja ludzi pracy jest coraz gorsza, coraz więcej ludzi zarabia płacę minimalną. Kiedyś to było 1-2 proc., dzisiaj to się zbliża do 30 proc. A w dużym mieście za płacę minimalną trudno utrzymać mieszkanie i rodzinę - mówił Ikonowicz.

Piotr Ikonowicz: Człowiek to nie firma

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?