Winiarze z Europy chcą dodawać wodę do wina. Wróci praktyka zakazana w UE?

Winiarze z południa Europy zmagają się ze rosnącymi temperaturami mającymi wpływ na jakość win, które produkują. Żądają, aby Unia Europejska zalegalizowała dodawanie wody w trakcie produkcji wina.

Publikacja: 18.07.2023 13:16

Z powodu zmian klimatycznych owoce winorośli osiągają wysoką zawartość cukru, co przekłada się na wy

Z powodu zmian klimatycznych owoce winorośli osiągają wysoką zawartość cukru, co przekłada się na wysoki poziom alkoholu w winie. Dodatek wody przed lub w trakcie fermentacji pozwala do pewnego stopnia powstrzymać negatywne skutki tego zjawiska.

Foto: Andrea Cairone

Dodawanie wody w trakcie produkcji wina jest zakazane w Unii Europejskiej. Jednak na gorącym południu Europy dyskretnie dodaje ją wielu producentów. W obliczu zmian klimatycznych winiarze chcą, aby dodawanie wody do moszczu nareszcie wyszło ze sfery tabu i przestało być piętnowane. Tematowi przyjrzał się dziennikarz branżowego serwisu „Wine Searcher”.

Winiarze chcą legalizacji dodawania wody do wina. Powód? Zmiany klimatyczne

Praktyka dodawania wody do wina, a konkretnie — do moszczu winnego przed lub w trakcie jego fermentacji — jest stara jak historia samego winiarstwa. Dzięki temu zabiegowi można było wpływać na jakość, nade wszystko jednak — na ilość wina.

Czytaj więcej

„Stałem się śmiercią”: kim był Robert Oppenheimer, bohater filmu Chrisa Nolana?

Często jednak dodatek wody prowadził do daleko idących nadużyć. Wino z dodatkiem wody traciło jakość w porównaniu z „uczciwym” sposobem produkcji, gdzie wino powstawało wyłącznie na bazie moszczu. We Francji sytuację tę uregulowano dopiero na początku XX wieku w wyniku protestów winiarzy z południa kraju. Chcieli oni ukrócić samowolę tych producentów, którzy dodawali wodę do win bez żadnych ograniczeń.

Obecnie dodawanie wody na jakimkolwiek etapie produkcji wina zakazuje prawo Unii Europejskiej. Mimo to praktykę tę stosuje wielu producentów z południowych regionów Starego Kontynentu. Jak informuje Barnaby Eales z serwisu „Wine Searcher”, winiarze coraz głośniej domagają się legalizacji tej praktyki, ponieważ zakaz jej stosowanie nie przystaje już do obecnych warunków upraw winorośli.

Winiarze, z którymi rozmawiał Eales, otwarcie stwierdzają, że dodatek wody w trakcie produkcji wina nie jest już nieuczciwym sposobem na zwiększenie ilości butelek, które trafiają do sprzedaży, ale koniecznością. Dlaczego winiarzom tak bardzo zależy, aby dodawanie wody do moszczu winnego stało się w Europie legalne?

Przyczyną jest ocieplenie klimatu. W gorących rocznikach, które od szeregu lat są już normą na południu Europy, owoce winorośli osiągają wysokie zawartości cukru, co przekłada się na wysoki poziom alkoholu w winie.

Dodatek wody przed lub w trakcie fermentacji pozwala do pewnego stopnia powstrzymać negatywne skutki tego zjawiska. W rezultacie winiarz ma szansę uzyskać nie tylko lżejsze, ale również lepiej zbalansowane wino.

Dodatek wody do wina jest legalny poza Unią Europejską

Na podstawie rozmów z winiarzami redakcja „Wine Searchera” ustaliła, że w 2022 roku wyjątkowo wielu producentów z południa Europy uciekło się do praktyki, którą zakazuje unijne prawo. Ich apele o zmiany legislacyjnej na tym polu trwają już od dłuższego czasu.

Apele nasiliły się w 2021 roku, kiedy w imieniu winiarzy wystąpił znany francuski producent, Michel Chapoutier. Praktykę dodawania wody do moszczu tłumaczył koniecznością uzupełniania jej strat, które pojawiają się jeszcze w winnicy.

„Mam winnicę o potencjalnej wydajności 40 hektolitrów z hektara. Czekając na pełną dojrzałość owoców, przez parowanie tracę z nich tyle wody, że wydajność spada do 34 hektolitrów. Dlaczego nie mogę w winiarni odzyskać tego, co straciłem w winnicy?” — zapytał retorycznie Chapoutier w takcie konferencji w Bordeaux w marcu 2021 roku.

W takich krajach jak Stany Zjednoczone czy Australia dodawanie wody do moszczu jest legalne. Z tego też powodu informacje na ten temat nie widnieją na etykietach butelek — bo nie ma takiego wymogu.

Dodawanie wody w trakcie produkcji wina jest zakazane w Unii Europejskiej. Jednak na gorącym południu Europy dyskretnie dodaje ją wielu producentów. W obliczu zmian klimatycznych winiarze chcą, aby dodawanie wody do moszczu nareszcie wyszło ze sfery tabu i przestało być piętnowane. Tematowi przyjrzał się dziennikarz branżowego serwisu „Wine Searcher”.

Winiarze chcą legalizacji dodawania wody do wina. Powód? Zmiany klimatyczne

Pozostało 89% artykułu
Wino
Koniec chińskiego podboju. Francuzi odzyskują najcenniejsze winnice w Bordeaux
Wino
Słynny fałszerz win na wolności. „Geniusz podróbek” teraz podrabia legalnie
Wino
Śledztwo we Francji. Niewolnicza praca dzieci w winnicach regionu Bordeaux
Wino
Największy przekręt w historii hiszpańskiego winiarstwa. Potentaci przed sądem
Wino
Francuzi przerabiają wina na płyn do zmywania. Coraz mniej osób chce je pić
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?