Takie wnioski płyną z wyroku Sądu Najwyższego z 23 listopada 2007 r. (sygn. IV C PN 72/07).
Tę kategorię spraw SN rozpatruje co do zasady na posiedzeniu niejawnym. Rozprawę wyznacza wyjątkowo, gdy przemawiają za tym ważne względy. Albo gdy trzeba uzyskać wyjaśnienia bezpośrednio od wnoszącego skargę lub strony przeciwnej.
Taką decyzję podjął SN w odniesieniu do skargi spółdzielni Mlekpol. Wnosiła ona o stwierdzenie niezgodności z prawem wydanego w II instancji prawomocnego wyroku w sprawie wniesionej przez tę spółdzielnię przeciwko Markowi J.
Spółdzielnia domagała się od Marka J. zwrotu udziałów członkowskich w wysokości ponad 21 tys. zł, wypłaconych mu w czterech ratach od kwietnia 2004 r. do sierpnia 2005 r. Jednak art. 26 prawa spółdzielczego mówi, że członek nie może domagać się zwrotu wpłat na udziały przed ustaniem członkostwa. Ponieważ Marek J. był wciąż członkiem spółdzielni, zwrot udziałów mu się nie należał.
Na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu spółdzielnia domagała się, by je oddał jako świadczenie nienależne. Przegrała w I i II instancji