[b]Złożyłem w sądzie pozew o zapłatę w trybie uproszczonym. Doszło do rozprawy. Za namową sądu przystałem na ugodę. Zgodziłem się poczekać na pieniądze od mojego dłużnika, nie naliczając mu odsetek. Miał zapłacić do 31 lipca 2010 r. Nie zapłacił, a więc nie wywiązał się z warunków ugody.
Od kiedy w tej sytuacji będą naliczane odsetki? Czy można do ugody wprowadzić klauzulę, że odsetki nie będą naliczane, jeśli dłużnik zapłaci do określonej daty, ale jeśli tego nie zrobi, to będą naliczane od początku?[/b]
Jeśli ugoda zawierała postanowienie, że do 31 lipca 2010 r. odsetki nie będą naliczane i nie ma w niej żadnych dodatkowych postanowień odnośnie do tego, co się dzieje w razie nieuregulowania płatności w tym terminie, należy uznać, że strony wspólnie postanowiły przesunąć termin płatności na 31 lipca 2010 r.
Oznacza to, że w dacie wskazanej w ugodzie należność stanie się wymagalna i można będzie od niej naliczać odsetki. Jeśli ostatnim dniem płatności był 31 lipca 2010 r., odsetki można naliczać od 1 sierpnia 2010 r.
Ugoda ma charakter umowy między stronami, której celem jest szybkie zakończenie postępowania. Z reguły podstawową cechą ugody jest ustalenie pewnych ustępstw dla obu stron, ale warunek ten nie jest konieczny.