Brakuje opiekunów dla osób ubezwłasnowolnionych

W naszym kraju brakuje kandydatów do objęcia funkcji opiekuna czy kuratora dla osoby ubezwłasnowolnionej – alarmuje Rzecznik Praw Obywatelskich. Na opiekuna takie osoby oczekują nawet trzy lata. Pewien ubezwłasnowolniony mężczyzna prowadził w tym czasie nawet działalność gospodarczą

Publikacja: 06.07.2012 17:31

W przyczynnościach prawnych dokonanych przez osoby ubezwłasnowolnione ich kontrahenci - przedsiębior

W przyczynnościach prawnych dokonanych przez osoby ubezwłasnowolnione ich kontrahenci - przedsiębiorcy czy konsumenci - narażeni są na szkody

Foto: www.sxc.hu

W wystąpieniu skierowanym do Ministra Sprawiedliwości zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk ujawnia, iż w naszym kraju istnieje systemowy problem reprezentacji procesowej osób, które z jakichkolwiek powodów nie mogą uczestniczyć w postępowaniu sądowym lub administracyjnym.

Dokumenty zagubione w sądzie

Ze skarg wpływających do Biura Rzecznika wynika, że normą są problemy ze znalezieniem odpowiednich kandydatów na przedstawicieli. Nie dotyczy to tylko osób ubezwłasnowolnionych, ale również o przypadki gdy prawo przewiduje powołania przedstawicieli osób lub podmiotów, które nie mogą działać samodzielnie, a których zadania wykraczają poza reprezentację procesową. Przykłady takich sytuacji, to ustanowienie reprezentanta: dla osoby nieobecnej, doradców tymczasowych w sprawach o ubezwłasnowolnienie, na kuratora spadku czy dla osoby niepełnosprawnej.

Jeśli chodzi o osoby ubezwłasnowolnione, czyli takie wobec których sąd orzekł pozbawienie zdolności do czynności prawnych, to mniejszy kłopot jest w przypadku osób z liczną rodziną, kiedy krewni mniej lub bardziej chętnie podejmują się sprawowania opieki.

Jak zauważa, jednak Rzecznik dla osób skonfliktowanych z rodziną (np. z powodu przejawianej agresji czy urojeń związanych z chorobą psychiczną) bądź samotnych sytuacja ta jest o wiele trudniejsza.

RPO przywołuje tutaj kilka najjaskrawszych przykładów. W jednej ze spraw, zainteresowana została ubezwłasnowolniona w lipcu 2009 r., natomiast opiekun został dla niej wyznaczony dopiero w marcu 2012 r. W piśmie do szefa resortu sprawiedliwości, Stanisław Trociuk stwierdza, iż tak długotrwałe postępowania nie są odosobnione.

Jeszcze bardziej zatrważającym przykładem jest sprawa, w której po ubezwłasnowolnieniu całkowitym przez sąd wiadomość o tym fakcie nie została przesłana lub zaginęła w sądzie rejonowy właściwym do ustanowienia opieki, w związku z czym odpowiednie postępowanie nie było wszczynane przez kilka lat. W tym czasie mężczyzna funkcjonował zupełnie samodzielnie, bez opiekuna i będąc pozbawionym zdolności do czynności prawnych prowadził działalność gospodarczą i zawierał umowy. RPO przypomina, iż wszystkie czynności prawne dokonane w tym czasie były nieważne. „Konsekwencje upowszechnienia się takich sytuacji mogą być bardzo groźne dla bezpieczeństwa i pewności obrotu gospodarczego" – ostrzega Stanisław Trociuk.

Połączyć procedury

Rzecznik proponuje zmiany w prawie, które mogłyby doprowadzić do rozwiązania pojawiających się problemów. Jednym z nich jest ściślejsze złączenie (np. w ramach jednego postępowania sądowego) procedury ubezwłasnowolnienia i ustanowienia opiekuna lub kuratora. „Połączenie tych dwóch procedur i ustanowienie wymogu, że orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu musi zawierać postanowienie o ustanowieniu opiekuna bądź kuratora sprawiłoby, że osoba ubezwłasnowolniona nie byłaby umieszczana w prawnej pustce – bez zdolności do czynności prawnych i bez pomocy opiekuna czy kuratora" – argumentuje Trociuk.

Innym rozwiązaniem proponowanym przez RPO jest powołanie nowej instytucji zawodowego kuratora (asystenta prawnego) specjalizującego się tak w reprezentacji procesowej, jak i w prowadzeniu spraw majątkowych innych osób – zwłaszcza takich, które nie mogą liczyć na reprezentację ze strony życzliwych im krewnych czy bliski przyjaciół. Wśród zalet takiego rozwiązania wspomina się, że tacy opiekunowie lub kuratorzy chcieliby pełnić swoje funkcje, dokonując wyboru takiej drogi zawodowej. „Taki model instytucjonalny pozwoliłby także na specjalizację poszczególnych kuratorów w określonej kategorii spraw, mógłby też efektywnie obsłużyć sprawy bardzo złożone i czasochłonne" – dodaje zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich.

W wystąpieniu skierowanym do Ministra Sprawiedliwości zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisław Trociuk ujawnia, iż w naszym kraju istnieje systemowy problem reprezentacji procesowej osób, które z jakichkolwiek powodów nie mogą uczestniczyć w postępowaniu sądowym lub administracyjnym.

Dokumenty zagubione w sądzie

Pozostało 92% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"