D.L. wystąpił do Wójt Gminy I. O wymeldowanie swojej żony B.L. z pobytu stałego, ponieważ jak podał od kilku miesięcy przebywała w innej miejscowości. Wyprowadziła się dobrowolnie zabierając wszystkie swoje rzeczy oraz część wyposażenia gospodarstwa domowego. Dodał, że jest jedynym właścicielem domu w miejscowości I.
Podczas postępowania administracyjnego żona oświadczyła, iż nie opuściła domu w I. Na stałe. Ujawniła, że wyprowadziła się wraz z dziećmi, ponieważ mąż stosował wobec niej terror psychiczny i fizyczny. Zapewniła, że zamierza wrócić.
Wójt uznała, iż w związku z tym, że B.L. jest zameldowana tymczasowo pod innym adresem, nie została spełniona przesłanka przewidziane w art. 15 ust.2 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, i odmówiła wymeldowania B.L.
Na takim samym stanowisku stanął Wojewoda, podnosząc, iż organ meldunkowy jest związany stanowiskiem innego organu ewidencji ludności zawartym w czynności materialno-technicznej lub decyzji o zameldowaniu na pobyt czasowy. – Oznacza to, iż nie można domniemywać, iż w okresie czasowego zameldowania doszło do swego rodzaju „zmiany" miejsca pobytu osoby tam zameldowanej – wskazał Wojewoda. Na poparcie swej tezy przytoczył kilka wyroków sądów administracyjnych dotyczących tej kwestii. Podniósł również, że opuszczenie domu przez B.L. nie było dobrowolne.
Mąż nie dał, jednak za wygraną i skierował skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Przekonywał w niej, iż zaistniały przesłanki do wymeldowania jego żony. Ponownie wskazał, że B.L. nie przebywa w domu, wyprowadzając się zabrała swoje rzeczy osobiste oraz część wyposażenia gospodarstwa domowego. Podniósł, że przed sądem powszechnym toczy się sprawa rozwodowa, a także, że w przypadku jego syna w praktycznie identycznym stanie faktycznym Wojewoda uznał, iż wystąpiły przesłanki o wymeldowaniu z pobytu stałego.