Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił już 32 skargi kasacyjne, złożone m.in. przez Rzecznika Praw Obywatelskich, w sprawie odebrania praw jazdy kursantom nieuczciwej szkoły nauki jazdy.

Publikacja: 16.09.2024 20:12

Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin

Foto: PAP/Tomasz Gzell

dgk

Sprawy te mają swoje źródło w wyroku z 2018 r., którym sąd skazał właściciela szkoły nauki jazdy za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji ośrodka, m.in. co do wymaganych szkoleń niemal 200 kursantów. Po tym wyroku Prezydent Miasta uchylił swoje wcześniejsze decyzje o wydaniu im prawa jazdy. Unieważnił też egzaminy, które osoby te zdawały na prawo jazdy. Decyzje Prezydenta utrzymało w mocy orzeczenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Można było wezwać do uzupełnienia szkolenia

Niedoszli kierowcy wnieśli skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.  Wsparł je RPO Marcin Wiącek. W pismach procesowych do WSA wskazał m.in., że decyzje w tej sprawie wydano przedwcześnie, bo kursantów można było najpierw wezwać do uzupełnienia szkolenia w trybie art. 64 § 2 k.p.a. (wezwanie do usunięcia braków formalnych). Argumentował też, że obarczono ich skutkami niewłaściwego nadzoru nad ośrodkiem szkolenia kierowców, podczas gdy nadzór ten powinien stanowić gwarancję zgodnego z prawem szkolenia.

Czytaj więcej

Unieważnili im prawa jazdy, bo właściciel szkoły był nieuczciwy

Nic to nie dało. Sąd oddalił wszystkie skargi. Wówczas RPO wniósł skargi kasacyjne lub przystąpił do postępowania przed Naczelny Sądem Administracyjnym ze skarg kasacyjnych kierowców, w sumie w 47 sprawach. Pierwsze trzy rozstrzygnięto 3 marca 2024 r. NSA nie zgodził się z argumentacją RPO, oddalając skargi kasacyjne. Wskazał, że brak zaświadczenia potwierdzającego odbycie szkolenia wymaganego do uzyskania prawa jazdy kategorii AM, B1, B nie może być uznany za brak formalny, gdyż jest to element warunkujący możliwość przystąpienia do egzaminu państwowego na prawo jazdy.

Kursanci muszą zapłacić jeszcze raz

W przypadku kolejnych spraw RPO użył dodatkowych argumentów. Zauważył m.in., że z perspektywy obywatela, środki łożone przez niego na system reglamentacji działalności polegającej na prowadzeniu szkoły nauki jazdy, poszły na marne, skoro i tak sam powinien upewniać się co do zgodności z prawem każdego aspektu ich działania. W przeciwnym wypadku wszelkie nieprawidłowości w tym zakresie będą bezwzględnie obciążały właśnie jego. 

NSA pozostał jednak nieugięty. Kolejnymi wyrokami z 6 i 13 sierpnia 2024 r. oddalił  29 skarg kasacyjnych RPO. 

„Oczekiwanie Rzecznika odnośnie do swoistego rodzaju sanowania wad postępowania poprzez wezwanie strony skarżącej w toku prowadzonego postępowania wznowieniowego do złożenia – w miejsce pierwotnie złożonego i niezgodnego ze stanem rzeczywistym – zaświadczenia o odbyciu szkolenia w ośrodku szkolenia kierowców, a w istocie rzeczy poprzez zastąpienie we wznowionym postępowaniu pierwotnie złożonego i niezgodnego ze stanem rzeczywistym zaświadczenia innym zaświadczeniem, nie może być uznane za usprawiedliwione.” -  stwierdził NSA.

Wyroki NSA, które są ostateczne i nie podlegają zaskarżeniu, oznaczają, że kierowcy, wobec których wydano decyzję o uchyleniu decyzji o wydaniu prawa jazdy i odmowie wydania prawa jazdy, definitywnie tracą uprawnienia do kierowania pojazdami – informuje Rzecznik. 

Sprawy te mają swoje źródło w wyroku z 2018 r., którym sąd skazał właściciela szkoły nauki jazdy za poświadczenie nieprawdy w dokumentacji ośrodka, m.in. co do wymaganych szkoleń niemal 200 kursantów. Po tym wyroku Prezydent Miasta uchylił swoje wcześniejsze decyzje o wydaniu im prawa jazdy. Unieważnił też egzaminy, które osoby te zdawały na prawo jazdy. Decyzje Prezydenta utrzymało w mocy orzeczenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo w Polsce
Sąd ukarał Klaudię El Dursi za szalony rajd po autostradzie A2
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne