Jednolity punkt informacyjny przewidziany w art. 8 rozporządzenia UE ws. zarządzania danymi (DGA) ma zawierać wszystkie istotne wskazówki konieczne do korzystania z tzw. danych chronionych sektora publicznego. Chodzi tu o informacje objęte poufnością ze względu na prawa osób trzecich, takie jak tajemnica handlowa, zawodowa, przedsiębiorstwa, tajemnica statystyczna, prawa własności intelektualnej czy prywatność. W punkcie znaleźć można informacje, które podmioty jakimi danymi chronionymi dysponują.
– Jeśli ktoś chce uzyskać dostęp do takich danych, musi za pośrednictwem PI złożyć wniosek o ponowne ich wykorzystywanie. PI następnie przekaże go do dysponenta danych. Podmiot sektora publicznego, po rozpatrzeniu wniosku, może udzielić dostępu do danych chronionych (do celów ponownego wykorzystywania) w sposób i na zasadach określonych w DGA – czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Cyfryzacji na nasze pytania w tej sprawie.
Jednocześnie resort poinformował, że od 24 września 2023 r., kiedy unijne rozporządzenie zaczęło być stosowane, nie wpłynął żaden taki wniosek.
– Fakt, że nikt nie skorzystał z punktu informacyjnego, tylko potwierdza całkowitą porażkę dotychczasowego wdrożenia w Polsce DGA – mówi prof. Grzegorz Sibiga, adwokat, zaznaczając, że brakuje przeznaczonego do tego formularza wniosku.
– Punkt jedynie odsyła do formularza ogólnego w portalu gov.pl. i powtarza brzmienie wybranych przepisów. Informacje o zasobach chronionych w poszczególnych podmiotach odnoszą się jedynie do promila jednostek sektora finansów publicznych w Polsce. Nie podaje też konkretów o warunkach wykorzystywania zasobów – dodaje ekspert.