Dodatek węglowy do zmiany. Zamkną możliwość brania kilku dodatków jednocześnie

Związek Miast Polskich chce zmiany ustaw. Dziś odbyło się robocze spotkanie ponad 1300 przedstawicieli gmin z ministerstwem klimatu. Do zmiany mają iść zapisy o terminie wykonania ustawy przez gminy. Związek chce też doprecyzowania przepisów i zamknięcia możliwość brania kilku dodatków jednocześnie.

Publikacja: 26.08.2022 13:18

Dodatek węglowy do zmiany. Zamkną możliwość brania kilku dodatków jednocześnie

Foto: Adobe Stock

Na spotkaniu, które pierwotnie miało mieć charakter szkoleniowy, przedstawiciele gmin przedłożyli urzędnikom resortu długą listę wątpliwości, jakie mają przy rozpatrywaniu wniosków mieszkańców. – W gminie liczącej 10 tys. gospodarstw, nagle okazało się, że jest ich 11 tys.- mówi Marek Wójcik, organizator spotkania z ramienia Związku Miast Polskich, pełnomocnik Zarządu ZMP do spraw legislacyjnych.

Zgodnie z zapisami ustawy świadczenie przyznawane jest gospodarstwom domowym. I właśnie problemem jest brak definicji gospodarstwa domowego, co otworzyło pole do nadinterpretacji przepisów. Jak informowała minister resortu klimatu Magdalena Moskwa, taki był zamiar ustawodawcy, aby każde gospodarstwo z własnym budżetem mogło otrzymać dodatek do zakupu węgla. Sami urzędnicy jednak podczas spotkania z gminami przyznali, że zaskoczyło ich „nieobywatelskie” podejście niektórych osób i próby naginania prawa.

- Nie taka była intencja i nie będzie zgody na to, aby wykorzystywać przy tej okazji środki publiczne niekoniecznie w uczciwy sposób. W samorządach jesteśmy ofiarą nieścisłego przepisy, i tak między nami są nimi też urzędnicy ministerstwa, z którymi będziemy musieli teraz poprawić ustawę- zapowiada Marek Wójcik.

Czytaj więcej

W kolejce po pieniądze na węgiel jest wiele niejasności

Sekretarz strony samorządowej KWRiST i pełnomocnik Zarządu ZMP mówi, że w przyszłym tygodniu odbędzie się już zasadnicze merytoryczne spotkanie, na który omówione będą zmiany konieczne do wprowadzenia w ustawie a sama ustawa ma być poprawiona w wielu wskazanych przez samorządowców punktach. Negocjacje mają dotyczyć także przygotowywanej ustawy o dodatkach innych niż węglowy oraz taryfach dla ciepła systemowego, która ma wejść na sejmową wokandę 2 września, podczas nadzwyczajnego zgromadzenia Parlamentu. Tu także już pojawiają się głosy sprzeciwu.

Przedstawiciele 500 spółdzielni mieszkaniowych, zrzeszone w Związku Rewizyjnym Spółdzielni Mieszkaniowych RP, przeliczają już straty, jakie poniosą w związku z projektowaną ustawą, zbierają uwagi i przekazują posłom w swoich okręgów – mówi Rzeczpospolitej Andrzej Funka, prezes spółdzielni mieszkaniowej w Nowym Tomyślu. – Do zmiany są, tak jak już podniósł Prezes Jankowski zapisy projektu ustawy zakładające wypłatę rekompensat tylko za okres od 1 października 2022 do końca kwietnia 2023r., bez określenia, co dalej a ma to fundamentalne znaczenie gdyż: zaliczki na koszty ogrzewania ustalane są na okres 12 miesięcy. Ponadto w przypadku chłodnego maja często ogrzewanie jest jeszcze włączone w tym miesiącu, co wymagałoby de facto ustawowego zakazu grzania po od dnia 1 maja 2023r. – wylicza Andrzej Funka.

Spółdzielcy uważają też, że niedopuszczalne ograniczenie okresu ochronnego odbiorców ciepła systemowego do 7 miesięcy, skoro w przypadku budynków mieszkalnych jednorodzinnych i wielorodzinnych korzystających z taryf ochronnych, wprowadzonych nowelizacją z 26 stycznia 2022, ten okres ochronny jest przyjęty do końca 2027 roku. - To jest oczywiste naruszenie konstytucyjnej równości wobec prawa i na pewno, w przypadku braku refleksji ustawodawcy, złożymy, jako Spółdzielnia Mieszkaniowa w Nowym Tomyślu, skargę do Komisji Europejskiej o naruszenie zasad równości wobec podmiotów mających taki sam status, wymagający ochrony- zapowiada Funka. – Nie rozumiem zróżnicowania wielkości granicznych cen gazu w zakresie pomocy dla domów ogrzewanych gazem a po drugiej stronie ceny ciepła dla mieszkań korzystających z ciepłowni systemowych, które ogrzewają mieszkania - ta nierówność jest oczywista - mówi.

Związek Miast Polskich także dzisiaj w Senacie zaprotestował, przeciwko jak się wyraził jego przedstawiciel dyrektor ZMP Andrzej Porawski, kłamstwo Morawieckiego dotyczące 13 mld dodatkowych środków, jakie samorządy mają dostać od rządu na uzupełnianie braków finansowych w tym szczególnie związanych ze wzrostem cen ogrzewania. – To zwykłe ordynarne kłamstwo. Premier nie daje nam nowych środków. Rząd skasuje w przyszłym roku subwencję rozwojową i dokładnie tę kwotę przenosi na ten rok. Tych pieniędzy nam w przyszłym roku zabraknie- mówi Andrzej Porawski.

Czytaj więcej

Dopłaty do ogrzewania dla wszystkich mieszkań i domów

Na spotkaniu, które pierwotnie miało mieć charakter szkoleniowy, przedstawiciele gmin przedłożyli urzędnikom resortu długą listę wątpliwości, jakie mają przy rozpatrywaniu wniosków mieszkańców. – W gminie liczącej 10 tys. gospodarstw, nagle okazało się, że jest ich 11 tys.- mówi Marek Wójcik, organizator spotkania z ramienia Związku Miast Polskich, pełnomocnik Zarządu ZMP do spraw legislacyjnych.

Zgodnie z zapisami ustawy świadczenie przyznawane jest gospodarstwom domowym. I właśnie problemem jest brak definicji gospodarstwa domowego, co otworzyło pole do nadinterpretacji przepisów. Jak informowała minister resortu klimatu Magdalena Moskwa, taki był zamiar ustawodawcy, aby każde gospodarstwo z własnym budżetem mogło otrzymać dodatek do zakupu węgla. Sami urzędnicy jednak podczas spotkania z gminami przyznali, że zaskoczyło ich „nieobywatelskie” podejście niektórych osób i próby naginania prawa.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona