Prokuratura Krajowa podkreśla w komunikacie, że jest to już 23-cia z serii „bielskich” skarg, które musiały zostać wywiedzione z uwagi na "abdykację sądów w zakresie respektowania gwarantowanej Konstytucją RP i prawem unijnym ochrony konsumentów".
Skarga została wywiedziona od prawomocnego nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej z 19 września 2012 r. Jak podaje prokuratura, postępowanie to toczyło się z pozwu bielskiej spółki udzielającej pożyczek przeciwko klientce spółki zamieszkałej we Wrocławiu, która przestała spłacać pożyczkę. W pozwie spółka wskazała, że kobieta zaciągnęła dług, którego spłata zabezpieczona była wekslem in blanco. Od pozwanej spółka domagała się zapłaty ponad 13 tys. złotych, przy czym kobieta realnie otrzymała 3,6 tys. złotych, po odliczeniu wszystkich opłat, których żądała spółka. Sąd rozpoznał pozew na korzyść spółki, nakazując zapłacić kobiecie żądaną kwotę, a także blisko 2,6 tys. złotych kosztów procesu.
Analiza postępowania przeprowadzona w Wydziale Skargi Nadzwyczajnej Prokuratury Krajowej wykazała, że sąd oparł się tylko na przepisach kodeksu postępowania cywilnego, które w tego typu sprawach przewidują kontrolę treści weksla, bez rozpoznania zapisów umowy. Zdaniem prokuratury, tego rodzaju działanie jest sprzeczne z innymi obowiązującymi w Polsce przepisami – przede wszystkim z art. 76 Konstytucji RP, ale także z dyrektywami unijnymi 93/13 i 2008/48. Przepisy te dotyczą zapewnienia skutecznej ochrony konsumenta przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. - Aby zostały spełnione, konieczne jest nie tylko zbadanie czy wierzytelność istnieje, ale również zbadanie umowy oraz ustalenie, czy wytoczenie powództwa nie stanowi nadużycia prawa przez instytucję kredytową wobec konsumenta, który nie jest profesjonalistą - wyjaśnia PK.
Co więcej, prokuratura wskazuje, że spółka zastrzegła wysokość marż, opłat i prowizji obciążających pożyczkobiorcę na poziomie nie mającym uzasadnienia w realnie poniesionych kosztach i ryzyku.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że dotychczas Sąd Najwyższy uwzględnił cztery skargi nadzwyczajne na niekorzyść bielskiej spółki. - Skargi te dały szanse wyjścia pokrzywdzonym ze spirali zadłużenia, ale też, co równie istotne, przyczyniły się do rugowania „mechanicznego” orzekania przez sądy powszechne oraz kształtowania się linii orzeczniczej, w której sędziowie pamiętają o zasadach ochrony konsumenta zapisanych w ustawie zasadniczej - podkreślono w komunikacie.