Reklama

Miała dostać dopłatę. Przez pomyłkę sądu sama została nią obciążona

Rzecznik Praw Obywatelskich składa skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego. Przy znoszeniu współwłasności lokali sąd pomylił się w oznaczeniu osób, którym należały się dopłaty dla wyrównania wartości poszczególnych udziałów.

Publikacja: 12.01.2022 13:59

Miała dostać dopłatę. Przez pomyłkę sądu sama została nią obciążona

Foto: Adobe Stock

mat

Sprawa dotyczy zniesienia współwłasności nieruchomości, w której faktycznie znajdowały się dwa lokale mieszkalne z odrębnymi wejściami. Każdy z nich miał urządzoną kuchnię, łazienkę, korytarz i oddzielne pokoje. Pomieszczenia należące do pierwszego lokalu były zajmowane przez małżonków – państwa B. (wnioskodawców). Natomiast pomieszczenia należące do drugiego lokalu zajmowała pani R. (uczestniczka postępowania).

W toku postępowania pan B. zmarł. W jego miejsce do postępowania wstąpiły córka oraz żona, będące spadkobierczyniami w udziałach po 1/2 każda.

Strony ostatecznie były zgodne co do podziału wspólnej nieruchomości poprzez wydzielenie dwóch odrębnych lokali mieszkalnych.

Biegły ustalił wartość całej nieruchomości i obu lokali. Z jego wyliczeń wynikało, że wartość lokalu, który miał przypaść na własność uczestniczki, była niższa o kilka tysięcy zł niż wartość jej udziału w całej nieruchomości. Z kolei wnioskodawczynie miały otrzymać lokal o wartości wyższej niż wartość ich udziałów w całej nieruchomości.

Sąd zniósł współwłasność oraz zasądził dopłaty. Dokonał jednak tego odwrotnie niż powinien: do ich uregulowania zobowiązał uczestniczkę, a nie wnioskodawczynie – choć to właśnie one otrzymały lokal o wyższej wartości.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Sąd rozdzielił pokoje na własność. Skarga nadzwyczajna na orzeczenie sprzed 17 lat

W sądzie szybko zauważono błąd i postanowiono go sprostować. Uznano, że jest to tylko oczywista omyłka, prowadząca do bezpodstawnego wzbogacenia wnioskodawczyń kosztem uczestniczki.

Omyłka sądu nie dotyczyła jednak zwykłej niedokładności orzeczenia, błędu pisarskiego lub rachunkowego, ale kwestii merytorycznych, które nie mogą być naprawione w trybie sprostowania. Dlatego też sąd odwoławczy uchylił postanowienie o sprostowaniu. Jednocześnie zasugerował uczestniczce, aby złożyła wniosek o przywrócenie terminu na apelację. Ostatecznie jednak wniosek ten nie został uwzględniony, a błędne postanowienie sądu rejonowego uprawomocniło się. Aktualnie więc pani R. jest zobowiązana do dopłaty na rzecz wnioskodawczyń, mimo że to ona powinna ją dostać.

W skardze Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że sąd rejonowy, wydając zaskarżone postanowienie, nie zapewnił uczestniczce odpowiedniej ochrony przed uszczupleniem jej praw majątkowych. Stało się wręcz przeciwnie – na skutek oczywistych uchybień sam doprowadził do pogłębienia różnic w wysokości poszczególnych udziałów we współwłasności.

Również wnioskodawczynie nie otrzymały należnej im ochrony sądowej prawa własności wyodrębnionej nieruchomości lokalowej, przejawiającej się w możliwości założenia dla niej księgi wieczystej.

RPO skierował skargę do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Zarazem zwrócił uwagę na wątpliwości co do statusu sędziów tej Izby w świetle niedawnych orzeczeń ETPC i TSUE.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama