Zmiana prawa sprawia, że Szwajcaria dołącza do nielicznych krajów na kontynencie, które umożliwiają zmianę płci bez konieczności prowadzenia terapii hormonalnej, ale nawet diagnozy lekarskiej czy dalszej biurokracji. To kolejny krok szwajcarskich władz na rzecz samoidentyfikacji płciowej oraz równości w prawach i tolerancji dla wszystkich obywateli.
Zgodnie z nowymi przepisami tamtejszego kodeksu cywilnego każda osoba powyżej 16 roku życia, która nie jest pod opieką prawną, będzie mogła zmienić płeć i nazwisko poprzez złożenie oświadczenia w urzędzie stanu cywilnego. Osoby młodsze oraz osoby pozostające pod opieką dorosłych będą potrzebowały do tego zgody opiekuna.
Czytaj więcej
Dziesiątki tysięcy osób wzięło udział w sobotniej Zurich Pride, domagając się legalizacji jednopłciowych małżeństw.
Jest to zupełna nowość w porównaniu do obecnie panujących wymogów wobec, których konieczne było co najmniej zaświadczenie od lekarza, który w swojej diagnozie potwierdził tożsamość zainteresowanej osoby. To też znaczne uproszczenie, ponieważ w niektórych kantonach taka zmiana musiała być poprzedzona leczeniem hormonalnym lub operacyjną korektą płci. Co do zmiany nazwiska należało udowodnić, że to nowe jest faktycznie używane mimo jego nieoficjalnego charakteru.
Część państw europejskich takich jak Francja, Dania i Grecja, co prawda nie wymagają medycznej ingerencji w ciało podczas procedury zmiany płci, dalej jednak przewidują i wymagają procedury administracyjne. Hiszpania za to uchwaliła przepisy, które umożliwiają każdemu, kto ukończył 14. rok życia zmianę płci bez diagnozy lekarza oraz terapii hormonalnej.