Reklama

Sąd: patent strzelecki nie wystarczył do pozwolenia na broń

Nieprzystąpienie do egzaminu ze znajomości przepisów o broni uprawnia do odmowy wydania pozwolenia na nią.

Aktualizacja: 05.11.2021 10:09 Publikacja: 05.11.2021 07:15

Sąd: patent strzelecki nie wystarczył do pozwolenia na broń

Foto: Adobe Stock

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, a zapowiadana nowelizacja ustawy o broni i amunicji dodała wyrokowi aktualności.

Wnioskodawca, któremu w 2013 r. cofnięto pozwolenie na broń palną do celów sportowych, tym razem wystąpił o pozwolenie na nią dla celów kolekcjonerskich. Zdobycie takiego pozwolenia uchodzi za stosunkowo najłatwiejszy sposób uzyskania dostępu do broni. Nie można jednak ominąć ustawowych wymogów. Dlatego komendant wojewódzki policji wezwał wnioskodawcę do przedłożenia aktualnej licencji Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego i wyznaczył egzamin ze znajomości przepisów o posiadaniu i używaniu broni oraz z umiejętności posługiwania się nią. Wnioskodawca się nie zgłosił, więc odmówiono mu wydania pozwolenia, a komendant główny policji utrzymał tę decyzję w mocy.

Oddalając skargę wnioskodawcy, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie potwierdził, że przedstawił on jedynie tzw. patent strzelecki, potwierdzający kwalifikacje do uprawiania sportu strzeleckiego w dyscyplinach: pistolet i karabin. Nie przedstawił natomiast licencji sportowej zezwalającej na uprawianie strzelectwa sportowego i nie przystąpił do egzaminu.

Czytaj więcej

Policja musiała cofnąć pozwolenie na broń - wyrok WSA

W skardze kasacyjnej do NSA jej autor zarzucił sądowi wojewódzkiemu, że wydając wyrok w tej sprawie, naruszył wiele ustawowych przepisów. Błędnie uznał bowiem, że dla uzyskania pozwolenia na broń sportową do celów kolekcjonerskich skarżący musi zdawać egzamin, chociaż posiada od wielu lat pozwolenie na broń myśliwską, a wcześniej na broń sportową, legitymuje się patentem strzeleckim i w związku z tym zna przepisy o posiadaniu broni i posługiwaniu się bronią myśliwską i sportową.

Reklama
Reklama

NSA oddalił skargę. To obowiązujące prawo, a nie własna interpretacja reguluje, kiedy organ policji może udzielić pozwolenia na broń – stwierdził.

– Prawo posiadania broni ma w Polsce reglamentacyjny charakter. Osoby posiadające pozwolenie na broń powinny więc ściśle spełniać zasady określone w ustawie o broni i amunicji. Skarżący ich nie dopełnił. Nie przystąpił do egzaminu i nie podlegał zwolnieniu z tego egzaminu – uzasadniał wyrok NSA sędzia sprawozdawca Paweł Miładowski.

Projekt nowelizacji ustawy o broni i amunicji ma wprowadzić, zgodnie z dyrektywą UE, okresowy przegląd wydanych pozwoleń na broń w celu stwierdzenia dalszego spełniania określonych warunków przez ich posiadaczy.

Sygnatura akt: II OSK 3292/18

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama