Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę dwóch założycieli Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.
Czytaj także: NSA: nie będzie Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti
Zdaniem sądu umorzenie postępowania rejestracyjnego nie wyklucza jednak aktywności tego związku wyznaniowego. Pastafarianie złożyli wniosek o wpis do rejestru Kościołów i innych związków wyznaniowych w 2012 r.
Minister administracji i cyfryzacji dwukrotnie odmówił rejestracji. Obie decyzje uchylił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie Kiedy sprawa trafiła ponownie do ministra, ten ją umorzył. Twierdził, że postępowanie jest bezprzedmiotowe, ponieważ składający wniosek o wpis do rejestru Kościoła Latającego Potwora Spaghetti nie utworzyli wspólnoty religijnej, o której mówi art. 2 pkt 1 ustawy z 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. Według ministra Kościół ten nie miał na celu szerzenia wiary religijnej, ale jedynie chciał ją parodiować. Nie posiadał także własnego ustroju i obrzędów kultowych. Tym samym nie był wspólnotą wyznaniową.
Pastafarianie wnieśli w sumie jeszcze kilka skarg do WSA. Ten zaś, rozpatrując po raz kolejny sprawę, stwierdził, że istotne jest ustalenie, czy minister miał prawo dokonać oceny, czy Kościół stanowi wspólnotę wyznaniową utworzoną w celu wyznawania i szerzenia wiary religijnej. Wydając swoje rozstrzygniecie, WSA opierał się na pierwszym swoim wyroku.