Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przedstawiła projekt ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym. Krótka ustawa (25 artykułów) wprowadzi do Polski to popularne w Europie Zachodniej, a jeszcze bardziej w USA, narzędzie dochodzenia odszkodowań.
Nie każda sprawa będzie mogła wkroczyć na tę szczególną ścieżkę. Z roszczeniem opartym na jednakowej podstawie faktycznej albo prawnej (w drugim wypadku okoliczności faktyczne muszą być wspólne) będzie musiało wystąpić co najmniej 10 osób. Mogą być to więc poszkodowani klienci jednego banku czy ludzie mieszkający w sąsiedztwie trującej fabryki, wreszcie uczestnicy wypadku drogowego.
W postępowaniu grupowym przewidziano cztery etapy. Pierwszy: badanie dopuszczalności pozwu zbiorowego w danej sprawie. Gdy sąd oceni (badając wstępnie pozew), że więź między powodami istnieje, dopuszcza zastosowanie tej procedury.
Drugi etap to ustalenie kręgu uczestników. Poszkodowani zamieszczą ogłoszenie w prasie o złożeniu pozwu zbiorowego i zasadach dołączania do list powodów.
Kolejna faza to postępowanie dowodowe, tak jak w zwykłym procesie (ale jedno wspólne).