Minister Wóycicka zaznaczyła, że prezydent analizował tę ustawę od początku prac nad nią. Przypomniała, że jeszcze przed pojawieniem się pierwszego projektu ustawy prezydent wystosował do premiera list z prośbą o uwzględnienie pewnych postulatów.
Dotyczyły one odpowiedniej wysokości waloryzacji składek na subkoncie w ZUS, zachowania pełnego dziedziczenia składek po ubezpieczonych, na zasadach takich jak w przypadku składek w OFE oraz rozszerzenia możliwości dobrowolnego dodatkowego ubezpieczenia emerytalnego.
- I te trzy postulaty zostały zrealizowane. Waloryzacja jest bardzo korzystna, jednocześnie daje długotrwałą stabilność systemu emerytalnego - mówiła minister.
Ponadto - jak wskazała - dziedziczenie składek na subkontach w ZUS będzie analogiczne jak w OFE. - Jest także pewien postęp we wspomaganiu dobrowolnego ubezpieczenia poprzez te 4-procentowe odpisy, aczkolwiek sprawa upowszechnienia dobrowolnych ubezpieczeń wymaga jeszcze dłuższych prac i namysłu, co zrobić, by Polacy chętniej oszczędzali na starość - powiedziała.
Jak powiedziała minister Wóycicka, prezydent widzi potrzebę podjęcia działań, by reforma emerytalna lepiej służyła ubezpieczonym i przyszłym emerytom.
- Jednym z niekontestowanych wniosków z obecnej dyskusji nad systemem emerytalnym jest fakt, iż system ten, ukształtowany przez reformę z 1998 r., najprawdopodobniej przyniesie jego uczestnikom bardzo niskie świadczenia w relacji do wynagrodzeń oraz niedostateczną ochronę emerytów przed ubóstwem - niezależnie od tego, w jakiej proporcji będą one pochodziły z filara obsługiwanego przez ZUS, a jakiej przez OFE - mówiła Irena Wóycicka.