Z tego względu odmowę przewoźnika lotniczego przyjęcia na pokład jednego z członków rodziny należy uznać za odmowę przyjęcia na pokład całej rodziny, co nakłada na niego obowiązek wypłaty wszystkim pasażerom podróżującym wspólnie odszkodowania wynikającego z rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów (dalej: rozporządzenie). Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 7 czerwca 2016 r. utrzymując w mocy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 22 maja 2014 r. (sygn. VII SA/Wa 276/14).
Stan faktyczny
Pasażerowie – rodzice z dwójką małych dzieci posiadali potwierdzoną rezerwację na dwa loty, pierwszy, krótszy, a następnie na kolejny lot na wielokrotnie dłuższej trasie transatlantyckiej. Przewoźnik lotniczy odmówił przyjęcia jednego z pasażerów na pokład samolotu wyznaczonego do realizacji lotu stanowiącego pierwszy etap podróży rodziny, z tego względu, że w samolocie były wolne tylko trzy miejsca. Po otrzymaniu tej informacji rodzice zdecydowali, że na całej trasie chcą podróżować wspólnie, całą rodziną. W związku z tym przewoźnik zmienił wszystkim pasażerom rezerwację na następne połączenia i wystawił voucher dla jednej osoby na wypłatę odszkodowania w wysokości 600 Euro. Pasażerowie zażądali wypłaty odszkodowania dla pozostałych trzech pasażerów, przewoźnik odmówił jednak wypłaty odszkodowania wobec pozostałych pasażerów. Przewoźnik potwierdził, że przyczyną odmowy przyjęcia na pokład było to, że z powodu braku wolnego miejsca w samolocie spowodowanego sprzedaną większą liczbą rezerwacji, niż jest miejsc w samolocie, w samolocie zabrakło miejsca dla jednej osoby z rodziny ubiegającej się o odszkodowanie. Przewoźnik uznał jednak, że pozostali członkowie rodziny (trzy osoby) mogli kontynuować podróż zgodnie z pierwotną rezerwacją, a więc nie są uprawnieni do otrzymania odszkodowania.
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego podzielił argumenty przewoźnika lotniczego i uznał, że nie doszło do odmowy przyjęcia przez przewoźnika pozostałych trzech osób na pokład samolotu. Przyczyną, dla której pozostali członkowie rodziny nie odbyli podróży zgodnie z posiadaną rezerwacją, była ich decyzja o tym, że nie chcą się rozdzielać. Organ orzekający wskazał jedynie, że rozdzielanie podróżujących razem członków rodziny i przyczynianie się tym samym do powstania po ich stronie dyskomfortu oraz opóźnienia w dotarciu do miejsca docelowego ich podróży, wobec pełnej wiedzy przewoźnika o liczbie pasażerów podróżujących indywidualnie, którym można było zaproponować wypłatę odszkodowania oraz lot następnym połączeniem, stanowi dowód braku profesjonalizmu i działanie niepropasażerskie.
Rozstrzygnięcie organu zostało zaskarżone przez pasażerów. Uwzględniając skargę podróżującej rodziny Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził, że celem rozporządzenia jest zapewnienie wysokiego poziomu ochrony pasażerów, a jego przepisy mają nie tylko zapewniać wysoki poziom świadczonych przez przewoźników lotniczych usług na obszarze Wspólnoty, ale nade wszystko mają gwarantować pasażerom możliwość egzekwowania ich praw (por. Preambuła, art. 4 ust. 3). Okoliczność posiadania jednej rezerwacji i wynikająca z tego faktu wola wspólnego podróżowania oraz to, że nie była to przypadkowa grupa, ale małżonkowie i ich małoletnie dzieci sprawiają, że odmowa przyjęcia na pokład rodzi uprawnienia odszkodowawcze dla wszystkich tych osób. Niezapewnienie dla wszystkich skarżących miejsc na pokładzie samolotu spowodowane zawyżeniem liczby rezerwacji w stosunku do liczby posiadanych miejsc i tym samym brak możliwości odbycia podróży przez wszystkich skarżących zgodnie z rezerwacją i wynikającą tym samym wolą tych podróżnych, stanowi odmowę przyjęcia pasażerów na pokład wbrew ich woli, o jakiej mowa w rozporządzeniu (por. art. 2 lit. j i art. 4 ust. 3). WSA wytknął również, że przewoźnik naruszył również prawo gdy zaniechał wezwania ochotników do rezygnacji z rezerwacji i obejmując stosowną procedurą jedynie skarżących.
W skardze kasacyjnej do NSA przewoźnik argumentował, że to pasażerowie samodzielnie podjęli decyzję o zmianie rezerwacji na kolejny rejs w przypadku pozostałych członków rodziny, by móc dalej podróżować całą grupą, podczas gdy mogli zdecydować, że rejsem poleci dwóch małoletnich członków rodziny pod opieką jednego z rodziców. Nie doszło zatem, zdaniem przewoźnika, do odmowy przyjęcia ich na pokład w rozumieniu przepisów rozporządzenia.