Znów można latać po Europie. Gdzie polecimy z Polski?

Kraje Unii Europejskiej bez Portugalii oraz Szwecji. Kraje EFTA – Szwajcaria, Islandia, Norwegia i Lichtenstein, Europa bez Wielkiej Brytanii, Białorusi, Ukrainy i krajów bałkańskich – oprócz Chorwacji i Słowenii, które są w UE. Do tych krajów teoretycznie możemy polecieć z Polski od 17 czerwca — wynika z rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury.

Aktualizacja: 16.06.2020 17:40 Publikacja: 16.06.2020 17:13

Znów można latać po Europie. Gdzie polecimy z Polski?

Foto: Adobe Stock

Na razie jedno jest pewne. 17 czerwca po trzymiesięcznej przerwie, KLM, Air France i Lufthansa wylądują w Warszawie i zawiozą swoich pasażerów odpowiednio do Amsterdamu, Paryża oraz Frankfurtu i Monachium. Najbogatszą liczbę kierunków ma węgierski niskokosztowy Wizz Air, ale będzie musiał ją zrewidować.

We wtorek, 16 czerwca linie i lotniska nerwowo oczekiwały na rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury, w którym miałoby określić do których krajów można latać z/do Polski. Ukazało się dopiero wieczorem. Wcześniej i premier Mateusz Morawiecki i rzecznik rządu, Piotr Mueller mówili, że na początek będą to kraje Unii Europejskiej. Okazało się jednak, że są pewne modyfikacje.

W systemie Wizz Aira są zapisane rejsy do Edynburga, Luton, Sztokholmu, Kijowa, Barcelony, Alicante, Oslo, Rzymu, Bergamo, Brukseli, Paryża. Czyli ze wstępnej siatki węgierskiego przewoźnika wypadają na razie Luton i Edynburg, Sztokholm i Kijów. Ciekawe, że na liście dostępnych dla Polaków krajów jest Hiszpania a wiadomo, że ten kraj będzie wpuszczać obce linie lotnicze dopiero od początku lipca, a to z kolei oznacza, że i Barcelona oraz Alicante także nie mogą znaleźć się we wstępnym rozkładzie lotów.

Czytaj także: Rzecznik rządu: Otwieramy loty do krajów UE

We wszystkich liniach rejsy będą odbywały się w reżimie sanitarnym (czyli w maseczkach i z zachowaniem dystansu). A przewoźników do odwołania będzie obowiązywała zasada pozostawienia 50 proc. miejsc w samolocie. Taki nakaz w tej chwili obowiązuje tylko w Polsce i nie rekomenduje go ani Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), ani Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), a ostro krytykują wszystkie linie lotnicze. W Polsce decyzję podjął Główny Inspektorat Sanitarny.

Jeszcze w czerwcu pojawią się kolejne kierunki. Od 29 czerwca KLM będzie latał do Krakowa i Gdańska, ale na razie nie jest znana data powrotu holenderskiej linii do Wrocławia. Linia również stopniowo wznawia operacje na świecie. W lipcu planuje realizować do 30 proc. swojego wcześniejszego rozkładu, oferując 73 kierunki w Europie i 51 połączeń międzykontynentalnych, z których połowa, to nadal przewozy cargo.

Air France początkowo poleci wyłącznie z Warszawy do Paryża 6 razy w tygodniu. 3 lipca mają zostać zainaugurowane rejsy z Krakowa do Paryża. Nie wiadomo, kiedy francuski przewoźnik powróci do Wrocławia. Wiadomo natomiast, że w lipcu i sierpniu pasażerowie będą mieli do dyspozycji blisko 150 kierunków, dostępnych z przesiadką w Paryżu. Stanowi to około 80 proc wszystkich destynacji oferowanych przez Air France przed pandemią. Rośnie też częstotliwość lotów. Do końca czerwca przewoźnik zrealizuje zaledwie 20 proc. swojego rozkładu oferowanego standardowo w tym miesiącu. Jeśli sytuacja na świecie pozwoli na dalszą reaktywację i popyt będzie rósł, to w lipcu planowane jest odmrożenie do 35 proc. oferty, a w sierpniu – do 40 proc.

Od 23 czerwca do Warszawy wróci Swiss z rejsami do Zurychu, a od 3 lipca Austrian Airlines z połączeniami do Wiednia. Od 1 lipca ruszy Ryanair w tym roku Irlandczycy zamierzają oferować 200 kierunków z polskich lotnisk, z tym, że niektóre z nich pojawią się w siatce dopiero od jesieni.

Nie ma pewności, kiedy wrócą Emirates ani Qatar Airways.

Wiadomo natomiast, że lada dzień swoją siatkę post-Covid-19 ogłosi LOT. Jak na razie wiadomo jedynie, że linia zawiesiła połączenia do końca czerwca 2020.

Na razie jedno jest pewne. 17 czerwca po trzymiesięcznej przerwie, KLM, Air France i Lufthansa wylądują w Warszawie i zawiozą swoich pasażerów odpowiednio do Amsterdamu, Paryża oraz Frankfurtu i Monachium. Najbogatszą liczbę kierunków ma węgierski niskokosztowy Wizz Air, ale będzie musiał ją zrewidować.

We wtorek, 16 czerwca linie i lotniska nerwowo oczekiwały na rozporządzenie Ministerstwa Infrastruktury, w którym miałoby określić do których krajów można latać z/do Polski. Ukazało się dopiero wieczorem. Wcześniej i premier Mateusz Morawiecki i rzecznik rządu, Piotr Mueller mówili, że na początek będą to kraje Unii Europejskiej. Okazało się jednak, że są pewne modyfikacje.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił