Ożył spór Airbus-Boeing o subwencje

Unia Europejska uruchomiła nowy front w trwającej od dawna wojnie z Boeingiem o subwencje składając w WTO skargę na bezprawne ulgi podatkowe stanu Waszyngton dla Boeinga

Publikacja: 22.12.2014 18:36

Ożył spór Airbus-Boeing o subwencje

Foto: Bloomberg

Unia stwierdziła, że ten stan nad Pacyfikiem, historyczny ośrodek produkcji niemal wszystkich samolotów amerykańskiego koncernu naruszył światowe reguły handlowe oferując koncernowi ulgi podatkowe, aby skłonić go do pozostawienia tam produkcji najnowszej wersji samolotu B777 - B777X.

Unia i Stany muszą rozwiązać dwa równoległe starcia dotyczące wzajemnych oskarżeń o korzystanie z bezprawnych subwencji przez Boeinga i Airbusa w ramach największej i najdłuższej wojny handlowej w historii WTO.

Wcześniej Amerykanie podali, że Europejczycy rozważają zakwestionowanie ulg podatkowych, co otworzy kolejny etap w tym maratońskim sporze.

Najnowsze posunięcie Europy zaostrzy zaciekłość rywalizacji przemysłowej, bo nowy samolot na 406 miejsc, wydłużona wersja bardzo atrakcyjnego B777, będzie konkurować z przygotowywanym A350-1000.

W nowej skardze Unia stwierdziła, że WTO uznała w 2012 r., iż wsparcie władz stanu Waszyngton dla Boeinga i innych firm sektora lotniczego przewidziane do 2024 r. jest sprzeczne z prawem, a teraz zakwestionowała rozmiary tych subwencji do 2040 r. "Przedłużenie takiej pomocy szacuje się na 8,7 mld dolarów i będzie to największe subsydium dla sektora lotnictwa cywilnego w historii USA" - oświadczyła Bruksela.

Deputowani stanu Waszyngton przedłużyli na specjalnej sesji w listopadzie 2013 ulgi podatkowe, gdy wcześniej Boeing stwierdził, że potrzebuje kredytów na zlokalizowanie produkcji B777X w tym stanie. Przedstawiciele władz stanowych twierdzą, że takie kredyty są dostępne dla wszystkich producentów samolotów cywilnych i w 2013 r. 460 firm, w tym wiele europejskich dostawców dla branży lotniczej, zwróciło się o zachęty z tytułu przynajmniej jednego z programów. Unia uważała w przeszłości takie działania za fikcję

Zgodnie z przepisami WTO, Stany mają 60 dni na dojście do porozumienia z Unia w rozmowach dwustronnych. Po tym okresie Unia morze wystąpić do WTO o powołanie grupy rozjemczej (panelu) złożonej z 3 arbitrów, którzy wydadzą werdykt. To nastąpi najwcześniej w 2016 r., bo system rozjemczy WTO jest już zasypany skargami, a od każdego werdyktu przysługuje odwołanie.

Rzecznik gubernatora Waszyngtonu Jaya Inslee stwierdził, że jest mu znany wniosek o konsultacje i będzie nadal współpracować z biurem przedstawiciela USA ds.handlu (USTR).

Unia stwierdziła, że ten stan nad Pacyfikiem, historyczny ośrodek produkcji niemal wszystkich samolotów amerykańskiego koncernu naruszył światowe reguły handlowe oferując koncernowi ulgi podatkowe, aby skłonić go do pozostawienia tam produkcji najnowszej wersji samolotu B777 - B777X.

Unia i Stany muszą rozwiązać dwa równoległe starcia dotyczące wzajemnych oskarżeń o korzystanie z bezprawnych subwencji przez Boeinga i Airbusa w ramach największej i najdłuższej wojny handlowej w historii WTO.

Transport
Francuskie międzynarodowe lotnisko znów działa po ewakuacji
Transport
Atak wandali na francuską kolej. Tłumy pasażerów na peronach i objazdy
Transport
Pogarszają się prognozy dla przemysłu motoryzacyjnego w Polsce
Transport
Boeing winny i zapłaci za katastrofy B737 MAX. Rodziny ofiar chcą jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Transport
Air France-KLM zawiodły się na igrzyskach w Paryżu. Wyniki mocno w dół