Polskie firmy transportowe muszą rozpocząć elektryfikację flot, by zachować konkurencyjność w przewozach po Europie. Zwłaszcza że władze UE chcą przyspieszyć budowę sieci ładowania samochodów ciężarowych. Pojazdy zaczynają być już dostępne – mogą zastąpić te spalinowe na większości tras, a całkowity koszt posiadania ciężarówek zeroemisyjnych w ciągu 10 lat powinien stać się znacząco niższy niż dla diesli. – O dekarbonizacji transportu powinniśmy myśleć w kategoriach utrzymania pozycji europejskiego lidera. Firmom transportowym spadną koszty względem korzystania z pojazdów spalinowych, obniżymy emisje CO2 – uważa Marcin Korolec, prezes Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych (FPPE).
Będą surowsze normy
Przestawienie ciężarówek na prąd to jeden z elementów polityki klimatycznej UE. – Samochody ciężarowe, autobusy miejskie i dalekobieżne odpowiadają za ponad 25 proc. emisji z transportu drogowego – podkreśla Komisja Europejska. W lutym zaproponowała surowsze normy dla nowych pojazdów ciężkich: 45 proc. redukcji emisji od 2030 r., 65 proc. od 2035 r. oraz 90 proc. redukcji od 2040 r.
Na razie unijny rynek nowych samochodów ciężarowych jest zdominowany przez diesle. Co prawda, według Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA w 2022 r. sprzedaż elektrycznych ciężarówek znacznie wzrosła – o jedną trzecią r./r., ale ilościowo wynik nie był imponujący: w całej UE zarejestrowano 1656 sztuk, z tego połowę w Niemczech. – W ubiegłym roku pojazdy elektryczne stanowiły zaledwie 0,6 proc. unijnego rynku samochodów ciężarowych – podała ACEA.
W Polsce w 2022 r. zarejestrowano sześć elektrycznych ciężarówek. Na razie to auta raczej testujące możliwości elektrycznego transportu, przed wprowadzeniem ich do regularnych kursów. Do wykorzystania elektrycznej miejskiej ciężarówki przymierzyła się m.in. sieć Żabka. Z kolei Ikea i Grupa Raben podpisały z Volvo Trucks umowę o współpracy w zakresie bezemisyjnego transportu ciężkiego. Ikea postanowiła wprowadzić pilotażowo elektryczne ciężarówki Volvo do transportu w swoich fabrykach w Babimoście i Zbąszynku. Wnioski z pilotażu mają być wykorzystane do elektryfikacji kolejnych operacji transportowych.