Jak podała organizacja europejskich producentów pojazdów ACEA, w 2021 r. udział e-autobusów wzrósł do 10,6 proc. z 6,1 proc. rok wcześniej. Wśród autobusowych rynków Unii Europejskiej pozytywnie wyróżnia się Polska: udział nowych elektrobusów w rejestracjach wszystkich autobusów wyniósł w ubiegłym roku 16,4 proc., podczas gdy średnia dla całej UE wyniosła 10,6 proc.
W całej UE w 2021 r. przewoźnicy zakupili nieco ponad 3 tys. autobusów z napędem elektrycznym. Największych zakupów dokonała Francja, gdzie zarejestrowano 622 elektrobusy. Na drugim miejscu znalazły się Niemcy – 613 elektrobusów, a następnie Dania i Belgia – odpowiednio 224 i 222 pojazdy. Polska uplasowała się tuż za nimi z 219 rejestracjami. Poza UE chłonnym rynkiem okazała się Wielka Brytania, gdzie w 2021 r. sprzedano 559 elektrobusów.
W elektryfikacji taboru autobusowego mocno przeganiamy inne kraje naszego regionu: w Czechach w 2021 r. sprzedały się tylko dwa autobusy z czysto elektrycznym napędem, w Słowacji zaledwie jeden. Lepszy od nich wynik miały Węgry – 47 rejestracji – i Rumunia – 69. W sumie ubiegłoroczny rynek elektrobusów w UE zwiększył się o prawie 79 proc.
Dominujący udział we wszystkich autobusowych zakupach w Europie wciąż należy do diesli – 68,8 proc. Po jednej dziesiątej rynku mają pojazdy z napędem hybrydowym oraz alternatywnym.
Polska ma szanse na szybki wzrost liczby elektrobusów dzięki zakupom samorządów. W ubiegłorocznych zakupach dokonywanych przez miejskie spółki przewozowe autobusy elektryczne po raz pierwszy prześcignęły pojazdy z dieslem. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego i firmy JMK Analizy Rynku Transportowego w 2021 r. odsetek rejestrowanych ekologicznych autobusów zwiększył się do prawie dwóch trzecich (64 proc.) wszystkich nowych pojazdów w segmencie miejskim. W 2020 r. wynosił 56 proc.