Reklama

Tom Enders zostaje w Airbusie

Grupa Airbusa podała, że rada dyrektorów zwróciła się do Toma Endersa, by kierował firmą przez następną kadencję po zakończeniu obecnej w 2016 r.

Publikacja: 27.05.2015 17:14

Tom Enders

Tom Enders

Foto: Bloomberg

Szef rady Denis Ranque ogłosił to na początku dorocznego WZA w Amsterdamie, mającego podkreślić stałe dążenie producenta samolotów do zachowania niezależności politycznej od krajów założycielskich z jednoczesnym głoszeniem integracji europejskiej.

Enders, który kierował przebudową struktury grupy zdominowanej przez Niemcy i Francję, stoi na czele firmy od 2012 r. Obecne zgromadzenie akcjonariuszy miało stać się miejscem przepychanek Airbusa z rządem Hiszpanii o wybór nowego członka rady i nowym sprawdzianem działań Endersa mających uwolnić firmę matkę od politycznych wpływów.

Grupa Airbusa złożona z udziałowców, rządów Niemiec, Francji i Hiszpanii, miała zwrócić się do zebranych o zaaprobowanie nominacji b. członkini kierownictwa IBM, Marii Amparo Moraleda Martinez na miejsce ustępującego Josepa Pique i Camps. Rząd Hiszpanii napisał jednak do grupy z propozycją kandydatury Belen Romana, byłej prezes tzw. bad banku hiszpańskiego SAREB.

Airbus przewiduje miejsce w radzie dla przedstawiciela Hiszpanii, ale rząd w Madrycie nie ma już prawa bezpośrednio mianować swego przedstawiciela, który teraz po zmianach w zarządzaniu grupą wynegocjowanych w 2012 r. jest wskazywany jako osoba niezależna.

Trudna pora

Debata na ten temat może doprowadzić do napięcia stosunków Airbusa z Madrytem w trudnym czasie dla projektu wojskowego samolotu transportowego A400M w Sewilli. Może także wpłynąć na Niemcy i Francję, by zadecydowały, czy poprzeć hiszpański wniosek na tej podstawie, że państwowi udziałowcy grupy chronią wzajemne interesy.

Reklama
Reklama

Taki wspólny front mógłby np. doprowadzić do zablokowania innych propozycji Airbusa o przekształceniu się w firmę europejską, co byłoby raczej symboliczną zmianą statusu prawnego mającą podkreślić europejską integrację i jednolitą reprezentację związkową.

Airbus przepychał się z Paryżem w 2013 r. o wybór przewodniczącego rady, zmuszając kandydatkę rządu francuskiego, Anne Lauvergeon do zadowolenia się miejscem w radzie jako strażnika interesów francuskiego sektora obronnego. Hiszpania nie miała takiego reprezentanta. Amparo Moraleda zyskała nominację po skorzystaniu przez Airbusa z "łowców głów", aby najwyraźniej zerwać z poprzednią tradycją nominacji politycznych.

Transport
Lotnisko w Gdańsku nie chciało chińskich skanerów bagażu. Jest wyrok w sprawie
Transport
Premier Donald Tusk: To już nie pilnowanie łąki. Co zrobiono w Porcie Polska?
Transport
Jak PPL będzie finansował CPK. Docelowo udziały wzrosną z 49 do 100 proc.
Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama