Reklama
Rozwiń

Embraer nie poddał się w Europie po porażce w Locie. Wielkie zamówienie od SAS

Scandinavian Airlines (SAS) zamówiły u Brazylijczyków 55 samolotów E-195 E2. To maszyny, jakie ewentualnie miał kupić LOT, ale ostatecznie zdecydował się na Airbusa i A220.

Publikacja: 02.07.2025 15:20

Samoloty Scandinavian Airlines (SAS) na lotnisku Kastrup w Kopenhadze

Samoloty Scandinavian Airlines (SAS) na lotnisku Kastrup w Kopenhadze

Foto: REUTERS/Andrew Kelly/File Photo

W tym zamówieniu 45 sztuk zostało potwierdzonych, a kolejnych 10 — to opcja na zakup.

Ogłoszenie wyboru SAS odbyło się w Kopenhadze z wielką pompą. Oprócz przedstawicieli SAS wzięli w nim udział prezes grupy Embraera, Francisco Gomes Neto i prezes cywilnej części Embraer Commercial, Arjan Meijer. Kontrakt jest wyceniony na 4 mld dol.

Czytaj więcej

Paris Air Show. Deszcz zamówień, ale nie dla wszystkich

Dzięki E2 SAS chce umocnić się na rynkach skandynawskich. I tak jest głównym przewoźnikiem tradycyjnym w trzech krajach skandynawskich — Szwecji, Norwegii oraz Danii, a rząd duński nadal ma w tej linii 26 proc. udziałów. Pozostali akcjonariusze to fundusz inwestycyjny — Castlelake (32 proc.), Air France–KLM — 20 proc., oraz Lind (8,6 proc.).

Umowa z SAS oznacza, że Embraer nie wycofał się z konkurowania na rynku europejskim

To wyraźny sygnał od Embraera, że nie zamierza rezygnować z rynku europejskiego i skoncentrować się wyłącznie na największych dotychczas dostawach do USA.

Takie wrażenie można było odnieść po porażce Brazylijczyków na Paris Air Show, kiedy LOT zdecydował się na wybór A220. Embraer ogłosił wtedy szybko dwa duże kontrakty w RPA i USA. A umowy nie dotyczyły jedynie dostaw samolotów, ale także inwestycji w infrastrukturę lotniczą. Brazylijczycy uznali wówczas, że w Polsce ponieśli porażkę głównie z przyczyn geopolitycznych. Zaprzeczył temu prezes LOT-u, Michał Fijoł. Teraz geopolityka wyraźnie nie miała wpływu na wybór Duńczyków.

Dostawy E2 dla SAS mają rozpocząć się pod koniec 2027 roku i będą odbywać się w tempie po jednej sztuce miesięcznie przez 4 lata. Czyli praktycznie tak, jak miało to być w przypadku LOT-u.

Czytaj więcej

LOT wybrał samoloty. Ile na zamówieniu skorzysta gospodarka?

Tym samym SAS stał się 22. przewoźnikiem, który będzie miał w swojej flocie E2, najnowszy produkt Embraera. Flota SAS-u składa się dzisiaj ze 131 maszyn, w tym jest tylko 12 samolotów dalekiego zasięgu, reszta to airbusy (jest ich najwięcej), ATR i embraery (12).

SAS wybrał E2, bo chciał bezproblemowego powiększenia floty, a brazylijskie samoloty już zna

— To jest odważna inwestycja w przyszłość SAS-u i ogromny krok do przodu w naszej transformacji. To także bezproblemowe wdrożenie nowych maszyn — mówił na konferencji prasowej w Kopenhadze dyrektor generalny SAS-u, Anko van der Werff.

I nie ukrywał, że o wyborze brazylijskich maszyn, a nie konkurencji zdecydowała ich oszczędność oraz sprawność operacyjna. Podkreślił również, że ważnym argumentem było to, jak ciche są te maszyny, co ma szczególne znaczenie w sytuacji, kiedy głównym lotniskiem dla SAS jest Kopenhaga, a port jest położony blisko miasta. Wspominał także o tym, że E2 jest maszyną gotową do latania z dodatkiem zrównoważonego paliwa (SAF).

Czytaj więcej

Brazylijski Embraer ma plany dla Polski. Ale LOT i MON muszą zrobić zakupy

SAS wyszedł z procedury upadłościowej w sierpniu 2024 roku i teraz mozolnie odbudowuje siatkę. E2, który na pokład może zabrać 146 pasażerów, ma w tym pomóc.

— Musimy teraz ostro rozwijać się w Kopenhadze i umocnić się w Sztokholmie i Oslo. E2 pomoże nam rozwinąć się na rynkach skandynawskich. Zanim jednak złożyliśmy takie zamówienie, musieliśmy się upewnić, że nasza firma dobrze funkcjonuje i jest stabilna. Teraz właśnie przyszedł czas wzrostu — mówił Anko van der Werf.

Dla Embraera zamówienie SAS ma ogromne znaczenie. Potwierdza konkurencyjność E2

W opinii analityków Santandera wybór SAS jest oczywistym sygnałem, że popyt na maszyny z rodziny E2 naprawdę rośnie i że jest to produkt konkurencyjny. Największymi operatorami E2 są kanadyjskie Porter Airlines, brazylijskie Azul oraz Air France–KLM. LOT ma w swojej flocie 3 takie maszyny.

Swojego pierwszego E2 odebrały właśnie meksykańskie linie Mexicana, które podobnie jak Air France–KLM i SAS (od jesieni 2024) należą do tego samego sojuszu SkyTeam.

W tym zamówieniu 45 sztuk zostało potwierdzonych, a kolejnych 10 — to opcja na zakup.

Ogłoszenie wyboru SAS odbyło się w Kopenhadze z wielką pompą. Oprócz przedstawicieli SAS wzięli w nim udział prezes grupy Embraera, Francisco Gomes Neto i prezes cywilnej części Embraer Commercial, Arjan Meijer. Kontrakt jest wyceniony na 4 mld dol.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Prezes PAŻP składa rezygnację. To początek gorącego lotniczego sezonu
Transport
Potężny atak hakerski na linię lotniczą. Wyciekły dane nawet 6 milionów klientów
Transport
Rusza modernizacja Okęcia. Przebudowa lotniska będzie kosztowała mniej niż planowano
Transport
PKP Cargo złożyło do sądu plan restrukturyzacyjny
Transport
Miliard euro zapłacili Rosjanie za części zamienne do airbusów i boeingów