Hubert Hurkacz przegrał drugi mecz w ATP Finals

Polski tenisista zagrał w Turynie ze zastępcą Matteo Berrettiniego, Jannikiem Sinnerem i przegrał 2:6, 2:6. Półfinał stał się dla Polaka niemal nieosiągalny

Publikacja: 16.11.2021 22:46

Hubert Hurkacz przegrał drugi mecz w ATP Finals

Foto: AFP

Nagłe zastępstwo wzięte za kontuzjowanego rodaka niezwykle zmotywowało młodego Włocha, który przegrał z Hurkaczem i Ruudem wyścig do Turynu na ostatniej prostej, ale pozostał w gotowości do startu i wykorzystał w debiucie szansę na pierwsze zwycięstwo.

Grał znacznie lepiej od początku do końca spotkania. Różnicę widać było przede wszystkim w szybkości odbić z głębi kortu, ale także w ogólnej chęci ataku i zdobywania punktów. Bezkompromisowe akcje dały mu wczesne przełamanie serwisu Polaka, który wiele razy także był blisko wygrywania wyrównanych gemów, lecz żelaznej determinacji miał jednak mniej, niż włoski kolega.

Gdy w drugim secie sytacja się powtórzyła, to znaczy Sinner przełamał Podanie Polaka i objął prowadzenie 2:1, Hurkacz ruszył do siatki, próbował grać bardziej aktywnie, lecz niesiony dopingiem hali Jannik nie zwolnił ręki.

Dwie porażki Hurkacza oznaczają, że po dwóch seriach meczów Grupy Czerwonej sytuacja Polaka uległa znacznemu pogorszeniu, ale jest jeszcze niewielka możliwość, by awansował do półfinału: przede wszystkim musi w czwartek pokonać Alexandra Zvereva i liczyć, że Daniił Miedwiediew (mający już pewny awans) zwycięży Sinnera.

Zgodnie z regulaminem Masters, gdy rezerwowy ma taką samą liczbę zwycięstw, co podstawowy uczestnik rywalizacji, to decyduje liczba rozegranych meczów – kto ma ich więcej, ten przechodzi dalej. Oznacza to, że Sinner z jednym zwycięstwem na pewno nie awansuje do półfinału, może też nie awansować z dwoma.

W rozgrywanym równolegle w Guadalajarze pierwszym, hiszpańskim meczu półfinału WTA Finals Garbine Muguruza wygrała z Paulą Badosą 6:3, 6:3. Późną nocą odbędzie się spotkanie Anett Kontaveit z Marią Sakkari.

Grupa Czerwona:

D. Miedwiediew (Rosja) – A. Zverev (Niemcy) 6:3, 6:7 (3-7), 7:6 (8-6);

J. Sinner (Włochy) – H. Hurkacz (Polska) 6:2, 6:2.

Tabela:

1. Miedwiediew 2-0 4:2;

2. Zverev 1-1 2:2;

3. Sinner 1-0 2:0;

4. Hurkacz 0-2 1:4.

Nagłe zastępstwo wzięte za kontuzjowanego rodaka niezwykle zmotywowało młodego Włocha, który przegrał z Hurkaczem i Ruudem wyścig do Turynu na ostatniej prostej, ale pozostał w gotowości do startu i wykorzystał w debiucie szansę na pierwsze zwycięstwo.

Grał znacznie lepiej od początku do końca spotkania. Różnicę widać było przede wszystkim w szybkości odbić z głębi kortu, ale także w ogólnej chęci ataku i zdobywania punktów. Bezkompromisowe akcje dały mu wczesne przełamanie serwisu Polaka, który wiele razy także był blisko wygrywania wyrównanych gemów, lecz żelaznej determinacji miał jednak mniej, niż włoski kolega.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Hubert Hurkacz w imponującym stylu zaczął turniej w Madrycie
Tenis
WTA Madryt. Magda Linette przegrała z Aryną Sabalenką po dwugodzinnej bitwie
Tenis
Zendaya w „Challengers”. Być jak Iga Świątek i Coco Gauff
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce
Tenis
Iga Świątek czeka na pierwszy sukces w Hiszpanii. Liderka rankingu zaczyna dziś turniej w Madrycie