Reklama

Paulo Coelho - moje życie film dokumentalny w Planete

"Paulo Coelho - moje życie" to film, w którym pisarz - kochany przez czytelników, a wyśmiewany przez krytyków - opowiada o sobie. Premiera w Planete, w sobotę o 20.45 – pisze Małgorzata Piwowar

Aktualizacja: 07.12.2012 11:42 Publikacja: 07.12.2012 11:30

www.planeteplus.pl

www.planeteplus.pl

Foto: materiały prasowe

Jest jednym z najpopularniejszych współczesnych pisarzy, autorem ponad 20 powieści.

- Pisanie książek pomaga mi lepiej zrozumieć samego siebie - wyjaśnia autor „Alchemika", bestsellera przetłumaczonego na 60 języków.

Zobacz Empik.rp.pl

Za punkt zwrotny swojego życia uważa pielgrzymkę do Santiago de Compostella, którą odbył w 1986 roku. Ona zmieniła - jak mówi w filmie pisarz - jego sposób postrzegania świata i z mrocznych ścieżek przywróciła katolicyzmowi (dla przedstawicieli Kościoła nie jest to wcale takie pewne...) i spowodowała jeszcze jedną - zasadniczą zmianę w jego życiu - zawodu. Coelho miał wtedy 40 lat i na koncie sukcesy w charakterze tekściarza i menadżera w międzynarodowej firmie fonograficznej. Jednak marzył o pisaniu książek. I za tym pragnieniem zdecydował się odtąd podążać. Dwa lata po pielgrzymce opublikował „Alchemika".

Paolo Coelho z pochodzenia jest Brazylijczykiem, człowiekiem po przejściach. Nierozumiany przez Rodzice go nie rozumieli i aby „prostować" charakter kilkakrotnie umieszczali go w klinice psychiatrycznej.

Reklama
Reklama

- Zawsze chciałem być artystą - opowiada w filmie zrealizowanym przez niemieckich dokumentalistów.

Pamięta też, że jako młodzieniec był wątły i brzydki, nie miał samochodu i w związku z tym dziewczyny się nim nie interesowały. Zaczęło się to zmieniać, gdy odkrył, że jego wiersze potrafią rywalizować z okazałą męska urodą...

Przez jakiś czas studiował zgodnie z życzeniem rodziców prawo, ale rzucił je w końcu na rzecz teatru. W kolejnej dekadzie zajął się pisaniem piosenek i lewicującą aktywnością polityczną, w wyniku której poznał, czym jest więzienie i tortury.

Dziś rzadko pokazuje się publicznie, ale za to regularnie spotyka z czytelnikami.  Nigdy nie podróżuje sam. Jego agentka towarzyszy mu wszędzie, także w czasie uwiecznionej na filmie wizyty w Santiago de Compostella, którą odbył w 24. rocznicę pielgrzymki.

Coelho toczą się w różnych środowiskach, bo jak mówi pisarz - nie chce pisać ciągle tej samej książki. Wie, że odniósł spektakularny sukces, choć twierdzi, że się go nie spodziewał. Krytycy jego twórczości z pewnością zauważą, że w filmie pokazującym pisarza w rozmaitych sytuacjach - od modlitewnej zadumy, poprzez spotkania z czytelnikami, aż do spaceru po czerwonym dywanie w Cannes - starannie dba o autokreację. Niemieccy autorzy rejestrują wiele wypowiedzi przypominających dobrze znane sentencje w stylu: „radość polega na drodze, a nie tylko osiąganiu celu", „podczas podróży uczymy się najważniejszych rzeczy", „jeśli nie ma celu - daleko się nie zajdzie", „jeśli dorosły pozostanie dzieckiem, będzie miał mnóstwo radości w sercu".

Film opowiada też historię poznania Coelho z jego obecną żoną Christiną Oiticici, malarką, a także przypomina, że pisarz jest nieustannym darczyńcą Instytutu Paulo Coelho, instytucji charytatywnej.

Reklama
Reklama

W końcu uważa się za „wojownika światła"...

Jest jednym z najpopularniejszych współczesnych pisarzy, autorem ponad 20 powieści.

- Pisanie książek pomaga mi lepiej zrozumieć samego siebie - wyjaśnia autor „Alchemika", bestsellera przetłumaczonego na 60 języków.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama