Anda Rottenberg: wolimy się obrazić niż zapytać

Spotkanie charyzmatycznej kuratorki z uznanym artystą, czyli Mirosław Bałka rozmawia z Andą Rottenberg. Premiera „Rozmów poszczególnych” w sobotę 16 stycznia o 17.10 w TVP 2.

Aktualizacja: 15.01.2016 20:03 Publikacja: 15.01.2016 18:00

Anda Rottenberg

Anda Rottenberg

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch

Formuła programu zakłada, że bohater proponuje osobę prowadzącą z nim rozmowę. Mirosław Bałka wydaje się być w tej roli mocno stremowany, choć zna swą rozmówczynię od dawna. 18 stron pytań, z którymi przychodzi na spotkanie, okazuje się mocno zawyżoną porcją w stosunku do półgodzinnego programu.

Bałka wyznaje, że zawsze, w czasie spotkań z widzami, obawia się pytania: co to jest sztuka, i ma nadzieję, że nikt mu go nie zada. Ale właśnie to pytanie kieruje jako pierwsze do bohaterki programu, która odpowiedź na nie rozpoczyna podobną konstatacją: także miała nadzieję, że go nie usłyszy.

- I nie odpowiem – mówi krótko. - Sztuka, podobnie jak piękno, jest kategorią migrującą. To, co dziś nazywamy sztuką, wczoraj – mogło nią nie być.

Na pytanie, jak rozpoznać prawdziwego artystę, Rottenberg odpowiada krótko: „intuicja". Ujawnia jedynie, że ujrzenie interesującego dzieła wywołuje w niej potrzebę poznania jego twórcy, by móc zweryfikować swoje wyobrażenie o nim.

- Musi zaistnieć jedność artysty i dzieła – wyjaśnia.

I dodaje, że zdarza się to niezwykle rzadko – może kilka razy w życiu ją to spotkało, a niektórym nie zdarza się wcale. Ujawnić nazwisk artystów, wobec których przeszył ją dreszcz emocji i ciekawość - nie chce, oczywiście. Uważa, że polska publiczność jest często zakompleksiona bardziej niż w innych krajach. Obserwuje to w czasie oglądania wystawach.

- Wstydzimy się pytać – uważa Anda Rottenberg. - Wolimy się obrazić niż zapytać. To nasz polski kompleks.

Widzowie poznają nieco wątków z jej powikłanej biografii, a także przypomną sobie okoliczności skandalizującego gestu Olbrychskiego, który na wystawie w Zachęcie pociął pracę Piotra Uklańskiego „Naziści".

- Potraktowałam zdarzenie w kategoriach sytuacji towarzyskiej, a z tego zrobiła się sprawa narodowa – wspomina Rottenberg.

Przypomniany też zostaje zupełnie inny epizod zawodowy kuratorki – jest współautorką scenariusza filmu fabularnego „Bluszcz" w reżyserii Hanny Włodarczyk (1982). Zaprzecza jednak, jakoby był to film o niej. Mówi, że opowiada raczej o kobiecie w jej wieku, która osiąga moment dojrzałości i podsumowuje co zrobiła.

Pozostaje nieodparte wrażenie, że bohaterka programu mówi to tylko, co sama chce powiedzieć...

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem