65-letni Bob Saget, najbardziej znany z roli Danny'ego Tannera w serialu "Pełna chata", ojca po śmierci żony wychowującego samotnie trzy dziewczynki w różnym wieku, został 9 stycznia znaleziony martwy w pokoju w hotelu Ritz-Carlton w Orlando na Florydzie. Rodzina aktora poinformowała agencję Reutera, że komik prawdopodobnie uderzył się w tył głowy, zlekceważył ten fakt a następnie położył się spać. Nie stwierdzono, by przed śmiercią Bob Saget zażywał narkotyki lub spożywał alkohol.
Już wcześniej biuro szeryfa hrabstwa Orange informowało, że nie ma dowodów, by aktor mógł paść ofiarą morderstwa lub by przedawkował leki, albo narkotyki.
Czytaj więcej
W wieku 94 lat zmarł Sidney Poitier - amerykański aktor i reżyser filmowy, uznawany za pierwszego czarnoskórego gwiazdora filmowego, aktywista walczący z dyskryminacją rasową.
Dzień przed śmiercią Saget występował w okolicach Jacksonville na Florydzie. W ostatnim wpisie na Instagramie pisał o "miłej publiczności" i "mnóstwie pozytywnych emocji" w związku z tym występem.
Serial "Pełna chata" ("Full House") kręcono w latach 1987 - 1995, w 2016 roku doczekał się kontynuacji zatytułowanej "Pełniejsza chata" ("Fuller house").