Reklama
Rozwiń
Reklama

Ryzyko jak narkotyk

Film o francuskim szaleńcu zdobył Oscara w 2009 roku. Tytułowym bohaterem jest człowiek, który na linie bez zabezpieczenia przeszedł między dachami wież World Trade Center

Publikacja: 04.03.2010 15:26

Ryzyko jak narkotyk

Foto: Fotorzepa

Philippe Petit, bo o nim mowa, opowiada w filmie Jamesa Marsha, że już od dzieciństwa uwielbiał się wspinać, lekceważąc niebezpieczeństwo i przestrogi rodziców. Kiedy miał 17 lat i przeglądał pisma w poczekalni u dentysty, doznał podobno olśnienia. Zobaczył artykuł i zdjęcie budowanych wtedy bliźniaczych wież World Trade Center w Nowym Jorku.

Tak zaczęła się historia jego marzenia – podniebnego spaceru na wysokości 450 metrów nad ziemią. Ćwiczył nieustannie, zarabiając na życie jako linoskoczek i cyrkowiec na paryskich ulicach. Gromadził wokół siebie życzliwych przyjaciół. Stanowili nie tylko wsparcie duchowe, ale i solidne zaplecze techniczne, bo realizacja śmiałych projektów Philippe’a wymagała współdziałania co najmniej kilku osób.

Pewnego dnia zapragnął rozciągnąć linę między wieżami Notre Dame i przejść po niej. Po rocznych przygotowaniach próba zakończyła się sukcesem. Jakiś czas później w podobny sposób „zdobył” wieże mostu w Sidney. – Właśnie takie wyzwania mnie pociągają: zrobić coś, co jest z pozoru niemożliwe – emocjonuje się w filmie Philippe Petit.

Jego zmagania z przestrzenią i wysokością były starannie dokumentowane przez znajomych, toteż w filmie nie brakuje ujęć mogących przyprawić o zawrót głowy. Najważniejszy jednak był atak na wieże World Trade Center, to o nim najdokładniej opowiadają Philippe i członkowie jego ekipy.

Rekonstruują minuta po minucie kolejne etapy przygotowywanej przez wiele miesięcy akcji, ukrywanie się przed strażnikami, wybiegi, by przemycić ogromną ilość specjalistycznego sprzętu na dach. 7 sierpnia 1974 roku – po nocy mocowania i zabezpieczenia lin, Philippe wszedł na cienką granicę między życiem i śmiercią. Emocje sięgnęły zenitu. Przez 45 minut przeżywał najbardziej oczekiwane przez siebie chwile.

Reklama
Reklama

W tym czasie ośmiokrotnie pokonał 60-metrową przepaść między wieżami, dokonując nawet takich ewolucji, jak klękanie, salutowanie. Nawet się na linie położył... Po zejściu bombardowany pytaniami, dlaczego to zrobił, odpowiadał zdziwiony: – Chodziło o piękno. Nie mam wytłumaczenia, dla mnie to proste. Trzeba żyć pełnią życia, buntować się, nie naginać do reguł, wszystko traktować jak wyzwanie – wtedy przejdziesz przez życie jak linoskoczek.

Wpadł w euforię, o której opowiada w filmie. Natychmiast – i to dosłownie – zdradził swoją wieloletnią partnerkę, odwrócił się od przyjaciół. Stał się za to bohaterem mediów.

Człowiek na linie

21.00 | Canal+ | piĄtek

Philippe Petit, bo o nim mowa, opowiada w filmie Jamesa Marsha, że już od dzieciństwa uwielbiał się wspinać, lekceważąc niebezpieczeństwo i przestrogi rodziców. Kiedy miał 17 lat i przeglądał pisma w poczekalni u dentysty, doznał podobno olśnienia. Zobaczył artykuł i zdjęcie budowanych wtedy bliźniaczych wież World Trade Center w Nowym Jorku.

Tak zaczęła się historia jego marzenia – podniebnego spaceru na wysokości 450 metrów nad ziemią. Ćwiczył nieustannie, zarabiając na życie jako linoskoczek i cyrkowiec na paryskich ulicach. Gromadził wokół siebie życzliwych przyjaciół. Stanowili nie tylko wsparcie duchowe, ale i solidne zaplecze techniczne, bo realizacja śmiałych projektów Philippe’a wymagała współdziałania co najmniej kilku osób.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama