W Pekinie pracować będzie 45-osobowa ekipa dziennikarzy i pracowników technicznych. W Warszawie będzie ich prawie 200. Szef sportu w TVP, czterokrotny złoty medalista Robert Korzeniowski, zapewnia: – Nie ma obawy, że umknie nam choć jeden start polskiego sportowca walczącego o medal.
Możliwości techniczne tym razem będą wyjątkowe. Stacja wykorzysta dla przekazu olimpijskiego 15 kanałów przesyłających sygnał z 302 konkurencji w 28 dyscyplinach sportu. Kamery i polscy komentatorzy będą wszędzie. Nie tylko w Pekinie, ale też kilkaset kilometrów dalej, w Quingdao, gdzie medale z wody postarają się wyłowić żeglarze, na czele z mistrzami świata – Mateuszem Kusznierewiczem i Dominikiem Życkim.
Regaty z Quingdao komentować będzie Waldemar Heflich, ceremonię otwarcia i zamknięcia igrzysk Włodzimierz Szaranowicz, Przemysław Babiarz i Piotr Sobczyński. Szaranowicz będzie też wspólnie z Markiem Jóźwikiem komentował lekką atletykę, a Babiarz pływanie.
Piłkarskich specjalistów – Dariusza Szpakowskiego i Tomasza Jasinę – tym razem zobaczymy w innej roli. Pierwszy opowie o wyczynach wioślarzy i kajakarzy, a drugi zajmie się łucznictwem. Tenis ziemny i mecze Agnieszki Radwańskiej skomentuje Jacek Jońca, koszykówkę i szermierkę Ryszard Łabędź, podnoszenie ciężarów – Sebastian Szczęsny, kolarstwo – Jarosław Krzoska, boks – Janusz Pindera. Oba turnieje siatkarskie relacjonować będą Piotr Dębowski i Mariusz Szyszko, a mecze piłki ręcznej – Maciej Starowicz.
Na miejscu będzie też studio, gdzie na żywo przeprowadzane będą rozmowy z polskimi sportowcami. – Wszystko wskazuje na to, że od strony technicznej i organizacyjnej będą to igrzyska wyjątkowe – mówi prosto z Pekinu dla „Rz” Wojciech Frączek, producent i wydawca TVP.