W cyklu przedstawień Teatru Telewizji na pewno obejrzę „Przyjęcie” (poniedziałek, TVP 1, godz. 21.35) w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego. Jest to tragikomedia o problemach małżeńskich pióra Mike’a Leigh, znanego brytyjskiego reżysera filmowego.

Dobrze sytuowana para: kosmetyczka i pośrednik w handlu nieruchomościami zapraszają do siebie młodych ludzi z sąsiedztwa: pielęgniarkę i informatyka. Zjawia się też rozwiedziona matka nieradząca sobie z nastoletnią córką. Autor wykazał się mistrzostwem w wydobywaniu uniwersalnych prawd z banalnych obserwacji obyczajowych. Polecam to widowisko po pierwsze dlatego, iż jest to wymierający gatunek sztuki, czyli dramat współczesny, po drugie ze względu na obsadę i po trzecie – z uwagi na osobę reżysera.

Tego samego dnia w Wieczorze artystycznym Dwójki będzie pokazany film dokumentalny „Profesor” (godz. 0.50). To z kolei przygotowany przez Marię Zmarz-Koczanowicz portret Leszka Kołakowskiego, wybitnego filozofa i historyka idei, najbardziej cenionego w świecie współczesnego polskiego intelektualisty, który po raz pierwszy zgodził się na rozmowę na takie tematy, jak przeżycia okupacyjne czy okres zaangażowania w ideologię marksistowską.

Spotkanie z jednym z najświatlejszych umysłów naszych czasów, mówiącym przepiękną polszczyzną o złożoności i prostocie wyborów moralnych współczesnego człowieka przebiegnie, jak zwykle, o nieprzyzwoicie późnej porze. Polecam też „Sens życia według Monty Pythona” (sobota, TVP 2, godz. 24.00). To jest film rewelacyjny! Zresztą musi być nie najgorszy, bo TVP nadaje go w nocy.

Koniecznie trzeba go zobaczyć, żeby się pośmiać i zamyślić nad sobą i światem. Kolejny świetny film to „Kochanica Francuza” (poniedziałek, TVP 1, godz. 23.20), również nadawany nocą – taka już w telewizji reguła. Obraz warto obejrzeć z powodu błyskotliwie skonstruowanego scenariusza oraz doskonałej gry aktorów.