Stasiuk prowokuje

Tragikomedia „Czekając na Turka” pokazuje ludzi, którzy czują się wykluczeni, bo nie chcą postępu. Jest w niej coś z Becketta i Mrożka

Aktualizacja: 27.05.2009 11:42 Publikacja: 26.05.2009 01:57

Andrzej Stasiuk dla teatru napisał dotychczas „Dwie sztuki (telewizyjne) o śmierci”, „Noc, czyli sło

Andrzej Stasiuk dla teatru napisał dotychczas „Dwie sztuki (telewizyjne) o śmierci”, „Noc, czyli słowiańsko- -germańską tragifarsę medyczną” i „Ciemny las”

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

„To wszystko tak szybko poszło” – od tego wyznania Edka, który 35 lat strzegł południowej granicy Polski, zaczyna się najnowsza sztuka Andrzeja Stasiuka, czwarta w jego dorobku. Premiera „Czekając na Turka” odbędzie się 19 czerwca w Starym Teatrze w Krakowie. Spektakl wyreżyseruje Mikołaj Grabowski.

[srodtytul]Świat bez granic nie dla wszystkich[/srodtytul]

Akcja toczy się pośrodku lasu, który kiedyś patrolowali żołnierze. Pod osłoną nocy miejscowi szmuglowali tędy towary z Czechosłowacji.

Chór Starych Przemytników przywołuje czasy, gdy przez granicę prowadzili konie „o nowiu, koło starego grenszucu, koło ruin cerkwi i, w imię Ojca i Syna i Ducha, koło cmentarza”. Edek wspomina, jak jeździł motorem wzdłuż rubieży: „Niby las ten sam, ale podzielony jak brzytwą. Jechało się i czuło pod kołami, że to sięga aż pod ziemię”.

Teraz budynków dawnej wartowni pilnuje samotny i wystraszony ochroniarz Patryk, którego opłaca nabywca całego pogranicza – mityczny Turek. Wszyscy czekają jego przybycia. Edek i Przemytnicy – z obawą, Patryk i Marika, piękna słowacka sklepowa – z nieskrywaną nadzieją na zmiany.

– Sztuka mówi o tym, że rewolucja, jaka dokonała się w ciągu ostatnich lat, nie wszystkich zadowala – powiedział „Rz” Andrzej Stasiuk. – Przykładem człowieka zgorzkniałego, zirytowanego Europą bez granic jest Edek. Zresztą nie mogę powiedzieć, aby jego argumenty były zupełnie pozbawione racji.

W rozmowie z Patrykiem zbuntowany Edek wykrzyczy: „A gdzie jest powiedziane, że zmiany są na lepsze? A może ktoś nie chce żadnych zmian? Może ktoś nie chcieć? Pytam cię, młodzieńcze, który tak jesteś za wolnością?”.

[srodtytul]Aluzje do mistrzów[/srodtytul]

– Stasiuk w ciekawy sposób ukazuje skutki naszego wejścia do strefy Schengen – mówi Jan Peszek, który w przedstawieniu zagra Edka. – Ludzie, którym dawniej wydawano rozkazy, teraz się pogubili. Gdy zastanawiam się nad postacią Edka, myślę nie o konkretnym reżimowym strażniku, ale o człowieku w nowej, zaskakującej sytuacji. Przypomina zwierzę, które straciło węch.

– „Czekając na Turka” to intelektualna prowokacja, mina detonująca dzisiejszą polityczną poprawność – twierdzi Mikołaj Grabowski. – Pytamy, czy droga, po jakiej zmierza europejska cywilizacja, jest na pewno właściwa. Stasiuk opisuje rzeczywistość za pomocą przeróżnych stereotypów. Ale to tylko jedna z warstw jego sztuki. Głębiej znajdziemy rozpacz, ból i śmiech.

– Sztuka stanowi oczywiście grubymi nićmi szytą aluzję do „Czekając na Godota” Becketta, a poniekąd i do „Tanga” Mrożka – wyjaśnia Stasiuk. – Napisałem ją jak zwykle dla Niemców, dla Instytutu Goethego. To z okazji 20. rocznicy upadku komunizmu. „Czekając na Turka” chyba jest śmieszna i rezonerska. To komedia, bo ten gatunek lubię najbardziej. Ludzie w teatrze powinni się śmiać. Wtedy widać, że w ogóle reagują.

Muzykę skomponował Mikołaj Trzaska, który ze Stasiukiem współpracował już przy „Nocy”. W obsadzie znajdą się m.in. Iwona Bielska (Marika) i Piotr Głowacki (Patryk).

[i]Andrzej Stasiuk, Czekając na Turka, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec 2009[/i]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora:

[mailto=b.marzec@rp.pl]b.marzec@rp.pl[/mail][/i]

„To wszystko tak szybko poszło” – od tego wyznania Edka, który 35 lat strzegł południowej granicy Polski, zaczyna się najnowsza sztuka Andrzeja Stasiuka, czwarta w jego dorobku. Premiera „Czekając na Turka” odbędzie się 19 czerwca w Starym Teatrze w Krakowie. Spektakl wyreżyseruje Mikołaj Grabowski.

[srodtytul]Świat bez granic nie dla wszystkich[/srodtytul]

Pozostało 90% artykułu
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Latający Potwór Spaghetti objawi się w Krakowie