Kode9 i Pearson Sound: podwójne dubstepowe uderzenie

Brytyjczycy przejmują warszawskie parkiety – Kode9 uświetni szóste urodziny klubu M25, Pearson Sound zaś zagra w 1500 m2 Do Wynajęcia.

Publikacja: 07.10.2011 18:23

Kode9

Kode9

Foto: Materiały Promocyjne

To będzie święto dubstepu – wycieczka do korzeni gatunku, a zarazem możliwość posłuchania tego, co z niego wyrosło. Słuchacz powinien się cieszyć, gdyż przydarza mu się nie lada gratka. Niestety niejedna osoba się zirytuje faktem, że obie imprezy odbywają się w sobotnią noc. Trzeba zatem wybierać.

Doświadczenie przemawia na korzyść Kode9. Artysta jest w branży od początku lat 90., a więc w ciągu 20 lat ewolucji wyspiarskiej muzyki tanecznej nic nie uszło jego uwadze. Widział, jak gaśnie hałaśliwy rave i rodzi się supremacja gęsto synkopowanego jungle'u. Rozgrzewał się do wtóru garage, łapał oddech przy trip-hopie. Nie tylko tworzył, ale też promował innych we własnej, prestiżowej oficynie Hyperdub.

Gdy brał się do dubstepu, miał już na tyle obycia, by pozbawić go ram i zgrabnie ubrać w koncept. Wychodziła mu muzyka gęsta, katanoniczna („Memories of the Future"), ale też był w stanie przydać postapokaliptycznym wizjom trochę psychodelicznych barw (tegoroczny „Black Sun"). Szedł drogami tak osobistymi, że niektórzy odmawiają mu już nawet etykietki. Blogerzy ripostują – cóż z tego, że dałoby się bez Kode9 opowiedzieć dzieje dubstepu, skoro byłyby one wtedy nudne?

Z kolei Pearson Sound może przekonać publiczność świeżością właściwą młodemu pokoleniu. Choć przełamanych werbli i monstrualnych linii basowych nie brakuje, inspiracje sięgają za ocean – do amerykańskiej juke music i starej szkoły house. Granicą jest tutaj wyobraźnia Pearsona, który na luzie wraca do czasów, gdy dubstep stawiał pierwsze kroki, by gwałtownie skoczyć do ewidentnie postdubstepowych kombinacji.

Jego pozycja jest niezachwiana – ma własną audycję w Rinse FM (patrz Katy B), a po remiksy zgłaszali się do niego M.I.A, Jamie Woon czy Radiohead. Po występie w 1500 m2 warszawiacy wreszcie mogą przestać zazdrościć katowiczanom goszczącym niedawno tego twórcę na festiwalu Nowa Muzyka.

Kode9, M25, Warszawa, ul. Mińska 25, bilety: 20 – 30 zł, rezerwacja: www.muno.pl, sobota (8.10), godz. 22; Pearson Sound, 1500 m2 Do Wynajęcia, ul. Solec 18, bilety: 10 – 15 zł, rezerwacje: tel. 22 628 84 12, sobota (8.10), godz. 22

******************************************************************************************************************

ZAGRAJĄ

Izrael, Activator Mario Dziurex, Centralny Dom Qultury, ul. Burakowska 12, bilety: 20 zł, informacje: tel. 22 636 83 00, piątek (7.10), godz. 20

Izrael, jeden z pierwszych polskich zespołów nagrał dubowy album w 1997 r. „I2RA3L In Dub" skłądał się z nowych wersji utworów grupy z całego okresu kariery. Przygoda z tym gatunkiem zaczęła się już w 1990 r., gdy zespół był gościem w londyńskim studiu ojca dubu Mad Professora. Najnowsza produkcja jest interpretacją „Dża Ludzie" – „Izrael Meets Mad Profesor & Joe Ariwa". W CDQ zagrają wspólnie z sound systemem Activatora, znanego też z Joint Venture Sound System oraz basisty Incarnations. W 2003 r. ukazał się jego pierwszy album „Activator Mario Dziurex Remixy", w zeszłym roku do współpracy zaprosił go Adrian Sherwood co zaowocowało miksem Activatora na płycie Sherwooda „Became a Kliche".

Strachy na Lachy, Palladium, ul. Złota 9, bilety: 35 – 40 zł, informacje: 22 827 70 49, sobota (8.10), godz. 19

Międzymiastówka Muzykująca Grabaż i Strachy Na Lachy zadebiutowała na rynku w 2003 r. Grali Kaczmarskiego, Osiecką, polskie przeboje z lat 80. i „Balladę o Tolku Bananie". Premiera ostatniej płyty „Dodekafonia" miała miejsce w lutym 2010 roku. Promujący album utwór „Żyję w kraju" stał się ostrym komentarzem do naszej rzeczywistości i stanu ducha autora piosenki.

Leniwiec, Mechanik, ul. Narbutta 87, bilety: 17 – 22 zł, informacje: tel. 22 825 60 31, sobota (8.10), godz. 19

Grają dokładnie coś odwrotnego niż wskazywałaby na to ich nazwa. Nie warto się spodziewać rozluźniających chilloutowych dźwięków, bo Leniwiec gra skocznego punk rocka uzupełnionego sekcją dęciaków. Dochodzą do tego zazwyczaj zaangażowane i dowcipne teksty. Pisano o nich, że zaskakują zarówno żywiołowością, jak i rozbrajającą szczerością, potrafią poetycko błysnąć lirycznie i wzbić się powyżej poziomu żartów wczesnego Big Cyca. Pierwszą płytę wydali w 2001 r., ostatnia pt. „Reklamy na niebie" wyszła w 2008 r.

C. H. District, Wiracki, Sala Laboratorium, Centrum Sztuki Współczesnej, Zamek Ujazdowski, ul. Jazdów 2, bilety: 10 zł, informacje: tel. 22 628 12 71, niedziela (9.10), godz. 19

Dwaj twórcy progresywnej muzyki elektronicznej odnoszący sukcesy poza granicami kraju. C. H. District współtworzy śląską scenę ambient/noise/experimental, łącząc tradycje muzyki industrialnej z współczesnymi produkcjami z kręgów tzw. inteligentnej elektroniki. Jest to jednoosobowy projekt Mirosława Matyasika. W 2010 roku ponownie podpisał kontrakt z wytwórnią M-tronic, w której ukazał się piąty album „Conclusion". Wiracki wydał w 2006 r. debiutancką płytę „The Harmony of Noise" w amerykańskiej wytwórni Number One Noise.

Izabela Trojanowska, Palladium, ul. Złota 9, bilety: 35 zł, informacje: 22 827 70 49, poniedziałek (10.10), godz. 20

Dobra wiadomość dla wsystkich, którzy nie znają prawdziwego oblicza polskiego disco z lat 80. Na scenę wraca Izabela Trojanowska! Koncert odbywa się z okazji promocji nowej płyty „Życia zawsze za mało". Jak mówi artystka śpiewa trochę inaczej, a jej piosenki utrzymane są w melodyjnej konwencji poprockowej. W Palladium będą premierowe piosenki, ale również wiele dawnych przebojów Trojanowskiej, m.in. „Tyle samo prawd, ile kłamstw", „Pieśń o cegle", „Brylanty", „I stało się" czy „Wszystko, czego dziś chcę".

Grechuta Symfonicznie, Sala Kongresowa, PKiN, pl. Defilad 1, bilety: 130 – 250 zł, rezerwacje: tel. 22 656 72 99, poniedziałek (10.10), godz. 20

W Krakowie od 5 do 9 października trwa Grechuta Festival z konkursem piosenek dla młodych wykonawców. Wyjątkową oprawę przewidziano dla finałowego koncertu, podczas którego symfoniczne wersje największych przebojów Marka Grechuty wykona Orkiestra Akademii Beethovenowskiej pod dyrekcją Piotra Sułkowskiego. Specjalnie dla Warszawy zostanie powtórzony w Sali Kongresowej w poniedziałek, a wystąpią m.in. Hanna Banaszak, Dorota Miśkiewicz, Maciej Zakościelny, Anawa i Plateau z Wojciechem Waglewskim i Markiem Jackowskim.

To będzie święto dubstepu – wycieczka do korzeni gatunku, a zarazem możliwość posłuchania tego, co z niego wyrosło. Słuchacz powinien się cieszyć, gdyż przydarza mu się nie lada gratka. Niestety niejedna osoba się zirytuje faktem, że obie imprezy odbywają się w sobotnią noc. Trzeba zatem wybierać.

Doświadczenie przemawia na korzyść Kode9. Artysta jest w branży od początku lat 90., a więc w ciągu 20 lat ewolucji wyspiarskiej muzyki tanecznej nic nie uszło jego uwadze. Widział, jak gaśnie hałaśliwy rave i rodzi się supremacja gęsto synkopowanego jungle'u. Rozgrzewał się do wtóru garage, łapał oddech przy trip-hopie. Nie tylko tworzył, ale też promował innych we własnej, prestiżowej oficynie Hyperdub.

Pozostało 87% artykułu
Taniec
Trzy nosy Pinokia. Premiera Polskiego Baletu Narodowego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Taniec
Josephine Baker: "zdegenerowana" artystka w spódniczce z bananów
Taniec
Agata Siniarska zatańczy na festiwalu w Berlinie
Taniec
Taneczne święto Indii
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Taniec
Primabalerina z Teatru Bolszoj opuściła kraj. "Wstydzę się Rosji"