Sudan może skończyć jak Syria

Od ponad miesiąca trwają protesty przypominające arabskie rewolucje sprzed ośmiu lat. Dyktator Omar Baszir odpowiada nasileniem represji, ale w obozie władzy widać podziały.

Aktualizacja: 23.01.2019 19:59 Publikacja: 23.01.2019 17:36

Przedmieścia Chartumu uczestnicy protestu z 22 stycznia

Przedmieścia Chartumu uczestnicy protestu z 22 stycznia

Foto: AFP

Oficjalnie w Sudanie od 19 grudnia w demonstracjach, które rozprzestrzeniły się poza stolicę, Chartum, zginęło 27 osób (w tym dwóch funkcjonariuszy bezpieki), ale obrońcy praw człowieka mówią, że co najmniej 40.

Z Sudanu napływa niewiele informacji, bo reżim wrogo patrzy na korespondentów zagranicznych. Trudno o dokładne dane dotyczące skali protestów. Główne agencje międzynarodowe szacowały, że w największych demonstracjach (np. w ostatni piątek na starym mieście w Chartumie) bierze udział po kilka tysięcy osób. W całym 40-milionowym kraju około 50 tysięcy. Na czwartek zapowiedziano następne wystąpienia – w kilkunastu miastach. Opozycja ma nadzieję, że przełomowe.

Pozostało 86% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019