W komunikatach z ostatnich siedmiu dni Ministerstwo Zdrowia informowało o śmierci 1 872 osób zakażonych koronawirusem, w tym 393 z powodu COVID-19. Rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz ocenił, że "duża część osób trafia do szpitala za późno".
- Mimo, że tych zakażeń mamy mniej - a może dlatego właśnie - to uspokaja niektóre osoby, które starają się leczyć same w domu - stwierdził. - Niestety to leczenie samemu w domu i jeszcze przy użyciu koncetratorów tlenu, które daje nam fałszywe poczucie, że wszystko z naszym zdrowiem jest dobrze, powoduje, że do szpitala trafiają osoby już w ciężkim stanie i często trzeba te osoby od razu podłączać pod respirator. Niestety, nadal mamy z tym do czynienia - mówił.