Według Woźniaka Rosja zawsze będzie miała uprzywilejowaną pozycję w stosunkach z UE ponieważ jest monopolistą w dostawach surowców.
Były minister przypomniał, że Rosja już w przeszłości uciekała się do "energetycznego straszaka", czasami nawet bez zapowiedzi. W ostatnich dniach premier Rosji Władimir Putin kilkakrotnie groził państwom UE rewizją wzajemnych stosunków, co było związane z konfliktem gruzińsko-rosyjskim.