Zagraniczne organizacje pozarządowe oskarżają Pekin o chęć zniszczenia tradycyjnego charakteru miasta.

W opinii mieszkających na wychodźstwie Tybetańczyków do Tybetu napływa coraz więcej Chińczyków narodowości Han, która w Państwie Środka stanowi większość. Za granicą pojawiają się opinie, że działania te mają rozmyć kulturowo Tybet, a także są jednym z elementów zaostrzania kontroli w regionie.

Chińskie władze odrzucają te oskarżenia twierdząc, że na poprawę warunków życia w Tybecie wydano miliardy juanów z budżetu centralnego. Dziennik „China Daily" pisze, że do 2020 roku Lhasa ma się stać „ …harmonijnym społecznie, ekologicznym, nowoczesnym miastem o barwnej kulturze o głębokich tradycjach etnicznych".

W chińskich mediach, szczególnie tych skierowanych do zagranicznych odbiorców trwa wielka ofensywa informowania o pozytywnych zmianach, które zaszły w Tybecie od momentu - jak określa się to w Chinach - „pokojowego wyzwolenia" tego regionu. Obecnie w stolicy Chin prezentowana jest przygotowana z rozmachem wystawa zatytułowana „50. rocznica demokratycznych reform w Tybecie".