Według ekspertów Hezbollah jest dzisiaj silniejszy niż kiedykolwiek.
Libańskie pociski ziemia-ziemia są w stanie uderzyć w Tel Awiw, a szyickie bojówki są przygotowywane do walki z izraelskimi siłami powietrznymi przy użyciu rakiet ziemia-powietrze.
Hezbollah podejrzewany jest o nabycie dużej ilości rakiet SA 18, które mogą okazać się skuteczne w walce z izraelskimi helikopterami i odrzutowcami, lecącymi na niskim pułapie. Ponadto szyiccy bojownicy zapoznają się w Syrii z mobilnym systemem obrony przeciwlotniczej - SA8
Pojawiły się także doniesienia o chęci nabycia przez Hezbollah rakiet Fateh -110. Pociski te mogą przenieść głowicę o ciężarze 500 kilogramów na odległość 200 kilometrów.
Od 2006 roku Hezbollah wysyła też swoich członków na specjalne kursy treningowe do Iranu. Tam bojownicy uczą się budowania bomb, wystrzeliwania rakiet, niszczenia wrogich czołgów, czy przechodzą kurs snajperski.