Przywódcy zaciskają pasa

Kryzys dotknął rządzących. Prezydenci latają rejsowymi samolotami i obniżają swoje pensje. Z przywilejów rezygnują również monarchowie

Aktualizacja: 06.08.2009 09:00 Publikacja: 05.08.2009 22:00

Królowa Hiszpanii Zofia

Królowa Hiszpanii Zofia

Foto: AP

Litwini przyzwyczajeni do wielkich defilad, imprez przed pałacem prezydenckim i bankietów, które z okazji inauguracji urządzali poprzedni przywódcy, podczas zaprzysiężenia Dalii Grybauskaité przecierali oczy ze zdumienia. Bankietu nie było, a po uroczystości Grybauskaité natychmiast pojechała do domu. Jak mówiono w Wilnie, tak skromnej uroczystości nie było w całej najnowszej historii Litwy.

Ale to był dopiero początek oszczędnych rządów. Grybauskaité uznała, że nie potrzebuje nowej limuzyny, ponieważ ta, którą jeździł jej poprzednik Valdas Adamkus, jest jeszcze dobra. Zmniejszyła też liczbę eskortujących ją samochodów. Kazała nawet ochronie zatrzymywać się na wszystkich światłach i nie korzystać z przywileju pierwszeństwa.

Wprowadziła się do rezydencji, którą kiedyś zajmowała żona byłego prezydenta Rolandasa Paksasa. I choć wszyscy przypuszczali, że dokona w niej gruntownego remontu, ona zleciła tylko malowanie. W podróże zagraniczne zaczęła zaś latać rejsowymi samolotami.

Litwini są zachwyceni. "Głowa państwa powinna dawać przykład, zwłaszcza w dobie kryzysu" – piszą media.

[srodtytul]Premier na rowerze[/srodtytul]

W sąsiednich krajach, które kryzys dotknął równie dotkliwie, takiego oszczędzania nie widać. – Nasz premier co prawda jeździ na rowerze, ale dlatego że to jego hobby, a nie z oszczędności. A prezydent lata rejsowymi samolotami, bo estoński rząd nie ma swoich – mówi Andres Kasekamp, szef estońskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Wielu przywódców obniża jednak swoje pensje. Prezydent Łotwy – o 768 euro, a przywódca Estonii – o 8 procent. Ale obywatele ostrożnie oceniają te decyzje. – Politycy zawsze coś obiecują. A potem nic z tego nie wychodzi. Dlatego ludzie traktują ich deklaracje z rezerwą – mówi "Rz" łotewska politolog Daina Bara.

Dowód na to kraje bałtyckie miały już w ostatni wtorek. – Na koncert Madonny w Tallinie przybyli i prezydent, i premier Łotwy. Ciekawe, jak tu dotarli i kto zapłacił za transport. Zakładam, że byli tu prywatnie – mówi Kasekamp.

Deklaracji jest jednak sporo. – Kryzys to na ogół okazja, by uporządkować finanse rządowe. Daje też możliwość okazania współczucia dotkniętym nim obywatelom – mówi "Rz" specjalista ds. wizerunku Eryk Mistewicz. Według niego eksperci doradzają politykom w dobie kryzysu, by zaczęli oszczędzać, bo to tworzy wrażenie, że rozumieją problemy ludzi.

Jeden z pierwszych europejskich polityków, który w obliczu kryzysu chciał zaoszczędzić, to prezydent Islandii Olafur Ragnar Grimsson. W grudniu 2008 roku zaproponował, by rząd obciął mu wynagrodzenie o 15 procent. "Nasz naród boryka się z olbrzymimi problemami. Chcę pomóc odciążyć budżet państwa" – napisał w oficjalnym wniosku. Jego prośba została jednak odrzucona przez rządową komisję ds. płac. Grimsson zarabia więc dalej 10 tysięcy euro miesięcznie, ale nie rezygnuje ze swoich planów i szuka możliwości odesłania części wynagrodzenia do budżetu państwa. Według ekspertów ta sztuczka mu się jednak raczej nie uda.

– By móc zmniejszyć pensję prezydentowi, trzeba zmienić konstytucję. Nie jest łatwo w naszym kraju być dobrotliwym – śmieje się podczas rozmowy z "Rz" islandzki politolog Gunnar Helgi Kristinsson.

[srodtytul]Tanie wakacje[/srodtytul]

Skromny próbuje być prezydent Słowenii. Danilo Türk zapowiedział, że w 2009 roku będzie odbywał mniej zagranicznych podróży, a w pałacu prezydenckim poczyni tylko najważniejsze inwestycje. A właściwie jedną: wybuduje windę dla niepełnosprawanych. Zapowiedział też, że będzie organizował mniej przyjęć, a wszystkie cięcia powinny przynieść kancelarii oszczędności rzędu 15 procent.

W zachodniej Europie przywódcy o takich oszczędnościach jednak nie mówią. Ale starają się ograniczać wydatki w inny sposób.

Prezydent Francji zakupił na przykład dwa samoloty Falcon X7 francuskiego konstruktora DassaultAviation oraz używanego airbusa A330 za łączną sumę 280 milionów euro. Według Pałacu Elizejskiego to tanio, bo używany airbus kosztował 40 procent mniej niż nowy. Nicolas Sarkozy wsparł przy tym rodzimy przemysł lotniczy, który tkwi w głębokim kryzysie.

Zrezygnował też z luksusowych wakacji. Rok temu spędzał urlop w amerykańskim kurorcie Wolfsboro za 50 tysięcy euro tygodniowo. W tym roku odpoczywa skromniej w domu rodziny swojej żony, eksmodelki Carli Bruni, na śródziemnomorskiej wysepce Cap Negre. Za darmo. Z kolei kanclerz Niemiec Angela Merkel wędruje po górskich szlakach Tyrolu. Rok temu razem z mężem tanim kosztem zwiedziła Bawarię.

[srodtytul]Coraz tańszy dwór królewski[/srodtytul]

Ze swoich przywilejów rezygnują również monarchowie. Hiszpańska królowa Zofia poleciała do chorego brata tanimi liniami Ryanair, co irlandzki przewoźnik wykorzystał w reklamie. Pałac Królewski uświadomił zaskoczonych poddanych, że w prywatnych podróżach monarcha i jego bliscy zawsze korzystają z rejsowych lotów.

W Belgii król Albert II sam dyskretnie wsparł zabiegi polityków o zmianę sposobu finansowania rodziny królewskiej. W przyszłości państwo będzie wypłacało pensję tylko panującemu oraz następcy tronu. Ich dzieci będą musiały znaleźć inne źródło utrzymania.

Litwini przyzwyczajeni do wielkich defilad, imprez przed pałacem prezydenckim i bankietów, które z okazji inauguracji urządzali poprzedni przywódcy, podczas zaprzysiężenia Dalii Grybauskaité przecierali oczy ze zdumienia. Bankietu nie było, a po uroczystości Grybauskaité natychmiast pojechała do domu. Jak mówiono w Wilnie, tak skromnej uroczystości nie było w całej najnowszej historii Litwy.

Ale to był dopiero początek oszczędnych rządów. Grybauskaité uznała, że nie potrzebuje nowej limuzyny, ponieważ ta, którą jeździł jej poprzednik Valdas Adamkus, jest jeszcze dobra. Zmniejszyła też liczbę eskortujących ją samochodów. Kazała nawet ochronie zatrzymywać się na wszystkich światłach i nie korzystać z przywileju pierwszeństwa.

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022