To, czego nie udało się wywalczyć polskiemu rządowi w negocjacjach z innymi stolicami, są w stanie zagwarantować eurodeputowani. Wczoraj komisje spraw zagranicznych oraz konstytucyjna PE poparły zgłoszone przez PO i PSL poprawki dotyczące zwiększenie liczby dyplomatów z niedoreprezentowanych państw UE.
– Brak równowagi geograficznej w służbach zagranicznych Komisji Europejskiej jest rażący – powiedział Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany PO, autor korzystnych dla Polski poprawek.
Przewidują one, że przy zatrudnianiu osób do nowej Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ) będą stosowane wskaźniki uwzględniające wielkość danego kraju. Konkretnie chodzi o tzw. wskaźnik Kinnocka, byłego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, który uzależnia proporcję zatrudnionych z danego kraju od liczby ludności, liczby eurodeputowanych oraz siły głosu w Radzie UE. Faktycznie więc zmniejsza on nieco reprezentację krajów najludniejszych, a zwiększa krajów mniejszych. Dziś zasady te w działach zajmujących się polityką zagraniczną KE, z których będą rekrutowani dyplomaci do ESDZ, są słabo stosowane.
Z danych przygotowanych przez Jacka Saryusza-Wolskiego oraz Rafała Trzaskowskiego (PO) wynika, że aż 16 państw jest niedoreprezentowanych w służbach zagranicznych. Wśród nich są nawet takie potęgi dyplomatyczne jak Niemcy czy Wielka Brytania. Ale zdecydowanie najmniej jest osób z nowych państw członkowskich, w tym z Polski. Nasza teoretyczna kwota wypełniona jest tylko w 26 proc.
W poprawkach, które znalazły się w parlamentarnym raporcie, mowa jest nie tylko o równowadze geograficznej, o co walczył polski rząd w rozmowach z innymi stolicami oraz z Catherine Ashton, szefową ESDZ. Odpowiednie artykuły przewidują też, że ESDZ powinna stosować konkretne metody dochodzenia do równowagi, np. poprzez czasowe zwiększanie kwot zatrudnienia dla państw niedoreprezentowanych. Zdecydowanie więcej, niż by wynikało z wielkości kraju, jest w unijnych służbach zagranicznych przedstawicieli Belgii, a także Francji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Finlandii.