Czy bary znikną bez dymu

Restauratorzy, hotelarze i właściciele pubów alarmują, że surowe przepisy doprowadzą ich do bankructwa

Publikacja: 27.01.2011 01:46

Od 2 stycznia w Hiszpanii nie wolno już palić w restauracjach (FOT. CESAR MANSO)

Od 2 stycznia w Hiszpanii nie wolno już palić w restauracjach (FOT. CESAR MANSO)

Foto: AFP

Hiszpańska Federacja Hotelarzy zamierza się zwrócić do rządu o zawieszenie niezwykle restrykcyjnej ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych, która weszła w życie 2 stycznia. Jak twierdzi, zakaz zwiększy bezrobocie i pogłębi kryzys gospodarczy. Właściciele, których poprzednia reforma prawa zmusiła do wydzielenia osobnych miejsc dla palących i niepalących, wystąpią do władz o odszkodowania za niepotrzebne inwestycje.

Wczoraj odbyła się (w mieście Palencia) pierwsza demonstracja hotelarzy i restauratorów. „Całkowity zakaz. Ruina branży” – głosiły hasła na plakatach. Zapowiadane są protesty w innych miastach.

W obronie branży i palaczy wystąpiła nawet rzeczniczka praw człowieka Maria Luisa Cava de Llano. Zwróciła się do rządu o opracowanie prawa, które pogodzi interesy wszystkich i nie będzie „szkodziło nikomu”. „Ludzie są zmęczeni zakazami, potrzebują swobody ruchu, by móc sami wyczuć, co przeszkadza innym, a co nie” – uważa.

Negatywne skutki ustawy antynikotynowej to nie tylko hiszpański problem. Zakaz palenia był ciosem dla brytyjskich pubów, w których w oparach dymu bywalcy oddawali się konsumpcji, oglądaniu meczów, graniu w rzutki czy bilard.

Od wprowadzenia nowych przepisów w 2007 r. w Anglii puby zaczęły znikać w tempie 36 na tydzień. Głównie na prowincji. Sprzedaż piwa spadła o 10 proc. Więcej osób kupowało tańszy alkohol w sklepiku na rogu albo w supermarkecie i paląc papierosy, wypijało go, siedząc na ławce.

We Francji w ciągu pierwszego roku od wprowadzenia zakazu zamknięto 500 z 40 tys. barów. Z powodu takich alarmujących doniesień bułgarski rząd kolejny raz przesunął (z roku 2013 na 2014) termin wejścia w życie całkowitego zakazu palenia w miejscach publicznych. Istniały obawy, że doprowadzi to do zamknięcia co najmniej 10 proc. lokali, a pracę straci 15 tys. osób.

W krajach Europy, w których dawno zaostrzono przepisy, emocje już zdążyły opaść. Część przedstawicieli branży przyznaje dziś, że miało to mniejszy wpływ na obroty, niż przewidywano.

– Zakaz palenia był tylko jedną z przyczyn, które uderzyły w nasz biznes. O wiele bardziej dotkliwe w skutkach okazały się recesja i podwyżka podatków na alkohol – podkreśla w rozmowie z „Rz” Neil Williams, rzecznik British Beer and Pub Association. – Popieraliśmy zakaz palenia i sami go wprowadziliśmy dwa lata przed wejściem w życie przepisów. Uznaliśmy, że zyskamy więcej, stawiając na jedzenie i przyciągając rodziny z dziećmi, które nie mają wstępu do tradycyjnego pubu. Powodzi nam się o wiele lepiej niż w czasie, kiedy można było palić – mówi „Rz” Eddie Gershon, rzecznik brytyjskiej sieci pubów J. D. Wetherspoon.

Eksperci przekonują, że zakaz palenia już przynosi korzyści. Wyniki badań ogłoszone na konferencji EuroHart w Brukseli w 2009 r. wskazują, że rok od wprowadzenia zakazu liczba osób przyjmowanych do szpitali z atakiem serca spadła we Francji o 15 proc., a we Włoszech i Irlandii o 11 proc.

Hiszpańska Federacja Hotelarzy zamierza się zwrócić do rządu o zawieszenie niezwykle restrykcyjnej ustawy o zakazie palenia w miejscach publicznych, która weszła w życie 2 stycznia. Jak twierdzi, zakaz zwiększy bezrobocie i pogłębi kryzys gospodarczy. Właściciele, których poprzednia reforma prawa zmusiła do wydzielenia osobnych miejsc dla palących i niepalących, wystąpią do władz o odszkodowania za niepotrzebne inwestycje.

Wczoraj odbyła się (w mieście Palencia) pierwsza demonstracja hotelarzy i restauratorów. „Całkowity zakaz. Ruina branży” – głosiły hasła na plakatach. Zapowiadane są protesty w innych miastach.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021