W bezprecedensowych prawyborach Henrique Capriles Radonski pobił na głowę rywali, uzyskując 62 proc. głosów. Lider partii Najpierw Sprawiedliwość, z zawodu adwokat, rządzi od 2008 roku liczącym ponad trzy miliony mieszkańców stanem Miranda na północy Wenezueli. Już w wieku 23 lat był deputowanym, a jako 28-latek został burmistrzem Baruty na przedmieściach Caracas.

Jego dziadkowie ze strony matki to polscy Żydzi, którzy wyemigrowali z Warszawy po drugiej wojnie światowej. Dziadkowie ze strony ojca pochodzili z Holandii.

Matka polityka, Monica Radonski Capriles, opowiadała w jednym z wywiadów, że jej dziadkowie zginęli w komorze gazowej, a matka  (z domu Bochenek), została cudem uratowana z warszawskiego getta, gdzie spędziła dwa lata. Przed wojną Bochenkowie i Radońscy zajmowali się w Warszawie dystrybucją i pokazami filmów.

Rodzice pani Moniki postanowili wyjechać po wojnie do Paryża, a stamtąd do Wenezueli. Nigdy już nie wrócili do Polski. Początkowo utrzymywali się z handlu obwoźnego, ale wkrótce otworzyli swoje pierwsze kino w Puerto La Cruz, a potem dwa kolejne w Caracas. Szybko stali się potentatami w branży.

Chociaż ojciec Henrique Caprilesa Radonskiego również pochodzi z rodziny żydowskiej, jego rodzice wzięli ślub w Kościele katolickim i wychowali w tej wierze swoje dzieci. O swych żydowskich korzeniach polityk przypomniał, gdy jeden z deputowanych partii lewicowego prezydenta Chaveza wyzwał go w parlamencie od nazistów. Przypomniał wtedy, że duża część jego rodziny zginęła w Holokauście.