"Honorując bohatera II wojny światowej, Obama niemal rozpoczął wojnę z Polską" - pisze "New York Magazine".
Wpadkę prezydenta odnotowały amerykańskie media, cytując między innymi słowa krytyki ministra Radosława Sikorskiego.
Po wystąpieniu Tommy Vietor, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego bagatelizował wypowiedź Obamy. Później stwierdził, że prezydent USA popełnił błąd i wyraził ubolewanie.
- Żałujemy tego błędu. Nie powinien on jednak odwracać uwagi od czystej intencji uhonorowania pana Karskiego i innych odważnych obywateli, którzy stali po stronie ludzkiej godności w obliczu tyranii - powiedział przedstawiciel Białego Domu.