Zmiana warty w Pekinie

Przejmujące władzę nowe pokolenie przywódców Chin będzie musiało zmierzyć się z zagrożeniami, jakie przyniósł burzliwy rozwój i deficyt demokracji

Publikacja: 06.03.2013 02:41

Chiński parlament formalnie zatwierdza nominacje, o których już dawno zdecydowało kierownictwo Chińs

Chiński parlament formalnie zatwierdza nominacje, o których już dawno zdecydowało kierownictwo Chińskiej Partii Komunistycznej

Foto: AP, Ng Han Guan Ng Han Guan

Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych na rozpoczętej we wtorek dorocznej sesji zatwierdzi przekazanie władzy nowym przywódcom państwa pod kierownictwem Xi Jinpinga. To on zostanie prezydentem (a dokładniej przywódcą skupiającym w swoich rękach funkcje przewodniczącego Chińskiej Partii Komunistycznej i Centralnej Komisji Wojskowej). Decyzję w tej sprawie podjął już listopadowy zjazd KPCh.

Lista sukcesów

Najważniejszym punktem pierwszego dnia sesji było przemówienie ustępującego premiera Wen Jiabao. Jak można było się spodziewać, długo wymieniał wielkie osiągnięcia minionej dekady w Chinach. Trudno dyskutować z faktami: w tym czasie wybudowano 30 mln nowych domów, 19 700 km autostrad i ponad 600 tys. km dróg, a tempo wzrostu PKB oscylowało w granicach 8-10 proc.

Znacznie mniej miejsca poświęcił problemom stojącym przed Chinami, które wywołują dziś coraz więcej zaniepokojenia wśród ich mieszkańców i – co pokazał jesienny zjazd KPCh – są wyraźnie dostrzegane przez kierownictwo partyjno-państwowe. To właśnie podczas zjazdu padło ostrzeżenie prezydenta Hu Jintao, który z niezwykłą jak na szefa partii szczerością przyznał, że największymi wyzwaniami Chin są dziś nierównomierny rozwój i korupcja: – Jeśli nie poradzimy sobie z tym problemem, może on doprowadzić do kryzysu partii, a nawet utraty władzy, co stałoby się powodem upadku państwa.

Tegoroczne posiedzenie chińskiego parlamentu przebiega w znacznie skromniejszym niż zwykle otoczeniu. Nie będzie wystawnych przyjęć dla ponad 3 tysięcy deputowanych ani kosztownych prezentów dla zasłużonych towarzyszy. W bufetach nie ma nawet trunków, które zastąpiły napoje bezalkoholowe. W ten sposób władza pokazuje, że zachowuje umiar i chce być bliżej zwykłych obywateli, że wzięła sobie do serca rosnącą krytykę, która po ubiegłorocznym skandalu aspirującego do Biura Politycznego partii Bo Xilaia sięgnęła najwyższych stanowisk w państwie.

Koniec komunizmu

„Czerwoni mandaryni" rozumieją, że dla przeciętnego Chińczyka komunizm przestał być wiodącą ideologią, a sama KPCh jest dziś nie tyle ostoją marksizmu, co raczej ciałem skupiającym sprawnych menedżerów kierujących państwem. W swoich decyzjach od dawna nie kierują się oni naukami Mao Dzedonga, mimo że jego portrety nadal widnieją na placu Tienanmen i na banknotach.

Nie zmienia to faktu, że Chińczycy w coraz większym stopniu ulegają kultowi pieniądza i konsumpcji, a pokusy utrudniają walkę z korupcją. Nie pomagają pokazowe akcje i apele o wręczanie jedynie skromnych prezentów, czy też wprowadzony przed chińskim Nowym Rokiem zakaz eksponowania bilbordów z reklamami towarów luksusowych.

Świadomość zamożności wybrańców narodu jest jednak powszechna. Majątek najbogatszych 160 delegatów na zjazd KPCh sięga 221 miliardów dolarów. Multimilionerów nie brak też wśród posłów. Samemu Wen Jiabao wytknięto nie tylko wielomilionowy majątek, ale także olbrzymie sumy na kontach członków jego rodziny.

Tymczasem nierówności i nadużycia władzy wywołują co roku nawet 90 tys. strajków i buntów społecznych. Protestów jest już tak wiele, że resort spraw wewnętrznych przestał publikować dane na ten temat.

Słabość mechanizmów demokracji powoduje, że ludzi udaje się uspokoić tylko dzięki odgórnej interwencji. Pekin zapowiada podwyżki płacy minimalnej i poprawę poziomu życia na prowincji, a także poprawę losu ok. 200 mln wyzyskiwanych przez przemysł migrujących robotników.

Kolejnym problemem, z którym będzie się musiało zmierzyć nowe kierownictwo państwa, jest olbrzymie skażenie środowiska, które zaczyna dramatycznie wpływać na życie co trzeciego Chińczyka. Przez lata ukrywano skalę tego zjawiska, bowiem pomijanie względów środowiskowych pomagało obniżać koszty produkcji. Teraz władze musiały już przyznać, że skażonych jest 20 proc. gruntów ornych, w wielu regionach brakuje wody pitnej, a ludzie masowo chorują na raka.

Widocznym dla całego świata przykładem fatalnego stanu środowiska stał się na początku roku uciążliwy smog, przez kilka tygodni utrzymujący się nad chińską stolicą.

Lista kłopotów

Wen Jiabao wymienił bolączki współczesnych Chin, do których zaliczył też zagrożenie spowolnienia wzrostu gospodarczego (choć wzrostu PKB na poziomie 7,5 proc. większość światowych przywódców może mu wciąż pozazdrościć). Niewiele mówił jednak o sposobach rozwiązywania dostrzeżonych problemów. Ograniczył się do ogólnikowych stwierdzeń, że „zamierzamy" albo „powinniśmy". Być może chciał w ten sposób pozostawić pole do popisu swoim następcom w kolejnych dniach sesji parlamentarnej.

Niewątpliwie treść wystąpienia została uzgodniona z Xi Jinpingiem, bowiem we wtorek przedstawiono także założenia kolejnego budżetu.

Szczególną uwagę zwraca w nim znaczący wzrost nakładów na armię, do rekordowego poziomu 116 mld dolarów (wzrost o 10,7 proc.). Rozwijanie zdolności militarnych Chin najwyraźniej pozostanie priorytetem nowych władz, co w kontekście konfliktów terytorialnych na Morzu Południowochińskim budzi niepokój sąsiadów Chin.

Zmiana warty w Pekinie

Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych na rozpoczętej we wtorek dorocznej sesji zatwierdzi przekazanie władzy nowym przywódcom państwa pod kierownictwem Xi Jinpinga. To on zostanie prezydentem (a dokładniej przywódcą skupiającym w swoich rękach funkcje przewodniczącego Chińskiej Partii Komunistycznej i Centralnej Komisji Wojskowej). Decyzję w tej sprawie podjął już listopadowy zjazd KPCh.

Lista sukcesów

Pozostało 93% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 801
Świat
Chciał zaprotestować przeciwko wojnie. Skazano go na 15 lat więzienia
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 800
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 799
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 797
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej