Zdążyć przed amnestią

Rośnie liczba nielegalnych imigrantów, którzy chcą się znaleźć w Stanach przed spodziewanym złagodzeniem ustawodawstwa.

Aktualizacja: 12.04.2013 09:11 Publikacja: 12.04.2013 01:01

Zdążyć przed amnestią

Foto: AFP

Liczba zatrzymań nielegalnych imigrantów na amerykańskich granicach wzrosła w tym roku budżetowym aż o 13 proc. Przypisuje się to przygotowywanej w Kongresie reformie imigracyjnej. Wiele osób usiłuje przedostać się do USA, aby zdążyć przed ogłoszeniem amnestii, która pozwoli na legalizację pobytu.

Przyznał to podczas przesłuchań w Kongresie dyrektor Straży Granicznej Michael J. Fisher. Uznał, że jedną z przyczyn tego zjawiska jest tocząca się dyskusja na temat reformy imigracyjnej i możliwego programu legalizacyjnego dla 11 mln osób przebywających w USA bez wizy.

Projekt reformy imigracyjnej ma w najbliższych dniach przybrać realne kształty. W izbie wyższej Kongresu przygotowuje go tzw. gang ośmiu, grupa senatorów obu partii, która pracuje nad ostatnimi szczegółami projektu. Może się w nim znaleźć tzw. JOLT Act, umożliwiający zniesienie wiz dla Polaków.

11 milionów nielegalnych imigrantów czeka   w USA na złagodzenie prawa

Kwestia szczelności granic jest jednym z punktów spornych między republikanami a demokratami pracującymi nad reformą imigracyjną.

Ci pierwsi domagają się jeszcze lepszego zabezpieczenia granicy USA z Meksykiem jako wstępnego warunku jakiegokolwiek programu amnestyjnego. Przyznają jednak, że kontrola południowej granicy jest dziś dużo lepsza niż dekadę temu, kiedy zatrzymywanych liczono w milionach, ze świadomością, że przez pustynne tereny przedostaje się bezkarnie jeszcze więcej osób.

Lata recesji i kryzysu zmniejszyły jednak zainteresowanie nielegalną imigracją do USA. Samo przejście granicy zrobiło się też dużo trudniejsze. Zainstalowano na niej nowoczesne detektory, zbudowano ponad 1000 km płotu i zwiększono liczbę patroli.

Odnotowana ostatnio większa skuteczność przy przechwytywaniu osób próbujących przekroczyć zieloną granicę może być wynikiem kolejnych zmian wprowadzonych w minionych miesiącach. Od jesieni Straż Graniczna zaczęła eksperymentować z nowym systemem patrolowania granic, a także objęła niektóre fragmenty arizońskiej pustyni systemem radarowym. Zwiększyło to skuteczność przechwytywania imigrantów. Szczegółowy nadzór pokazuje nadal, że ponad połowie osób dostrzeżonych przez samoloty bezzałogowe i urządzenia radarowe udaje się „rozpłynąć",  zanim w odludną okolicę docierają patrole. Informacje te przekazane przez media podważyły propagandę sukcesu uprawianą przez administrację Baracka Obamy twierdzącą, że nielegalne przekraczanie granic jest już zjawiskiem marginalnym. Na domiar złego członkowie senackiego „gangu ośmiu", którzy podczas wielkanocnej przerwy w obradach Kongresu pojawili się na granicy w Nogales, byli naocznymi świadkami próby przekroczenia granicy.

Na bezpieczeństwo granic wpłyną także negatywnie obowiązkowe cięcia budżetowe. Agencja Customs and Border Protection straciła wskutek nich 500 mln dolarów, co wymusiło przymusowe urlopy dla wielu  pracowników zajmujących się m.in. obsługą bezzałogowych samolotów patrolujących południową granicę. To także odbije się negatywnie na klimacie dyskusji w Waszyngtonie.

Liczba zatrzymań nielegalnych imigrantów na amerykańskich granicach wzrosła w tym roku budżetowym aż o 13 proc. Przypisuje się to przygotowywanej w Kongresie reformie imigracyjnej. Wiele osób usiłuje przedostać się do USA, aby zdążyć przed ogłoszeniem amnestii, która pozwoli na legalizację pobytu.

Przyznał to podczas przesłuchań w Kongresie dyrektor Straży Granicznej Michael J. Fisher. Uznał, że jedną z przyczyn tego zjawiska jest tocząca się dyskusja na temat reformy imigracyjnej i możliwego programu legalizacyjnego dla 11 mln osób przebywających w USA bez wizy.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017
Świat
Donald Trump spotka się w Paryżu z Wołodymyrem Zełenskim?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1016
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1015
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Świat
Incydent na Morzu Bałtyckim. Załoga rosyjskiego statku wystrzeliła racę w stronę śmigłowca Bundeswehry
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką