Wyznawcy proroka na celowniku

Ameryka znów ma wątpliwości, czy muzułmanie mogą być lojalnymi obywatelami Stanów Zjednoczonych.

Publikacja: 29.04.2013 01:46

Policja pilnuje meczetu w Bostonie po zakończeniu piątkowych modlitw

Policja pilnuje meczetu w Bostonie po zakończeniu piątkowych modlitw

Foto: AP

Korespondencja z Nowego Jorku

Ameryka żyje odkryciem elementu podwozia jednego z boeingów użytych przez muzułmańskich ekstremistów podczas zamachów z 11 września 2001 roku. Znaleziono je na terenie ośrodka muzułmańskiego powstającego w pobliżu Strefy Zero. To znów przypomniało o sporze sprzed kilku lat oraz o tragedii 11 września. Nie wpłynęło to ozdrawiająco na napiętą atmosferę otaczającą muzułmanów po niedawnych zamachach w Bostonie. Policja potwierdziła, że znaleziony na zapleczu „meczetu Strefy Zero" element to część podwozia  samolotu. Ponad 12 lat temu wyrzucony przez podmuch wybuchu, został znaleziony zupełnie przypadkowo. Jest teraz poddawany dokładnym badaniom.

Tymczasem amerykańscy muzułmanie protestują przeciwko antyislamskiej retoryce, jaka pojawiła się w USA po ataku bombowym na mecie maratonu w Bostonie. Zarówno organizacje broniące ich praw, jak i zwykli wierni mówią o niechęci, z jaką spotykają się od czasu, gdy ujawniono, że sprawcy – bracia Tamerlan i Dżochar Carnajewowie byli muzułmanami. „Wobec takich zbrodni musimy pozostać zjednoczeni jako społeczeństwo" – mówi Nihad Awad, dyrektor wykonawczy Council on American-Islamic Relations (CAIR), największej organizacji w USA broniącej praw obywatelskich muzułmanów.

Imam William Suhaib Webb, przywódca duchowy Society of Boston Cultural Center, największego meczetu w metropolii bostońskiej w Roxbury, mówi wprost o tym, że jego społeczność znalazła się pod ogromną presją. Ale to nie jego meczet, tylko mniejsza świątynia w Cambridge, uważany jest za dużo radykalniejszy. Współzałożycielem tego ostatniego był bowiem działacz Bractwa Muzułmańskiego Abdurahman Alamoudi, oskarżony między innymi o plany zamordowania jednego z członków saudyjskiej rodziny królewskiej w zemście za ich współpracę w USA. To właśnie w tym meczecie mieli pojawiać się Carnajewowie.

CAIR potępiła medialne ataki na muzułmanów. Przypomniała o przypadkach co najmniej dwóch ataków na wyznawców islamu, do których doszło po bostońskich zamachach. W pierwszym starsza kobieta nosząca hidżab została zaatakowana i pobita w Malden w Massachusetts przez mężczyznę wykrzykującego antyislamskie hasła. Drugi przypadek pobicia muzułmanina odnotowano w Nowym Jorku. Tym razem zaatakowano mężczyznę z Bangladeszu.

Często jednak przejawy niechęci są dużo łagodniejsze w formie, ale nie mniej dotkliwe. „To widać w spojrzeniach, które na nowo wróciły" – opowiada Omar Abdelkader, 23-letni student Northeastern University.

Muzułmanie mówią mediom, że nie chcą się czuć stygmatyzowani z powodu wyznawanej religii. CAIR zaprotestowała przede wszystkim przeciwko komentarzom telewizji Fox News, gdzie odnotowano stosunkowo najwięcej ekspertów niezbyt przychylnych islamowi. Zdenerwowanie społeczności muzułmańskiej wywołały na przykład sugestie Hanah Kahwagi Tudor, liderki organizacji ACT! for America, która sugerowała, że wyznawcy islamu w USA nie mogą być „lojalnymi obywatelami", a prawdziwym wrogiem Ameryki jest właśnie islam.  Bob Beckel sugerował z kolei, że około 75 tys. muzułmańskich studentów przebywających w USA to  terrorystyczna piąta kolumna.

Kongresman Peter King (republikanin z Nowego Jorku) oraz były kongresman Joe Walsh z Illinois zaapelowali o stałe monitorowanie środowisk młodych muzułmanów. W eterze i na wizji nie zabrakło wezwań do zastosowania tortur czy wysłania do więzień członków rodziny Carnajewów. Słynny telekaznodzieja Pat Robertson porównał islam z nazizmem, a jeden z gospodarzy programu Fox News chce zamknięcia uniwersytetów dla muzułmańskich studentów.

W USA zamieszkuje według różnych szacunków między 2,6 a 4,5 miliona wyznawców islamu. To pomiędzy 0,8 proc. a 1,5 proc. populacji.

Korespondencja z Nowego Jorku

Ameryka żyje odkryciem elementu podwozia jednego z boeingów użytych przez muzułmańskich ekstremistów podczas zamachów z 11 września 2001 roku. Znaleziono je na terenie ośrodka muzułmańskiego powstającego w pobliżu Strefy Zero. To znów przypomniało o sporze sprzed kilku lat oraz o tragedii 11 września. Nie wpłynęło to ozdrawiająco na napiętą atmosferę otaczającą muzułmanów po niedawnych zamachach w Bostonie. Policja potwierdziła, że znaleziony na zapleczu „meczetu Strefy Zero" element to część podwozia  samolotu. Ponad 12 lat temu wyrzucony przez podmuch wybuchu, został znaleziony zupełnie przypadkowo. Jest teraz poddawany dokładnym badaniom.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017