- Kraje i strony... nie mogą i nie powinny oczekiwać, że Białorusini i ich uczciwie i demokratycznie wybrany rząd utrzyma traktaty zawarte wbrew jego woli przez nielegalny reżim - oświadczyła Cichanouska, która wcześniej deklarowała gotowość do zostania tymczasowym przywódcą Białorusi na czas poprzedzający rozpisanie nowych wyborów prezydenckich.
Cichanouska deklarowała też, że w takich wyborach by nie wystartowała.
- Łukaszenko nie ma żadnej legitymacji jako prezydent naszego kraju. Nie reprezentuje już Białorusi - oświadczyła Cichanouska przemawiając za pomocą wideołącza na forum komisji Rady Europy.
W poniedziałek MSZ Litwy wyraził obawę, że Łukaszenko może zrzec się niepodległości Białorusi przez podpisanie porozumienia o głębszej integracji z Rosją.
Już od miesiąca na Białorusi dochodzi do protestów, które rozpoczęły się po wyborach prezydenckich z 9 sierpnia. Według oficjalnych wyników wybory te, z poparciem ponad 80 proc. głosów, wygrał prezydent Aleksander Łukaszenko. Jednak przeciwnicy prezydenta uważają, że wybory zostały sfałszowane i domagają się zorganizowania ponownych, uczciwych wyborów.