Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii dla Jerzego Buzka i Janusza Lewandowskiego (obaj PO), Komisja Rolnictwa dla Czesława Siekierskiego (PSL) oraz Komisja ds. Konstytucyjnych dla Danuty Huebner (PO) – to uzysk polskiej delegacji w grupie Europejskiej Partii Ludowej w PE.
PO i PSL dostały trzy ważne komisje, którymi pokierują przez najbliższe pięć lat. Nominacje zostaną potwierdzone w poniedziałek, gdy komisje zbiorą się na swoich pierwszych posiedzeniach. Szefowie zostaną wybrani przez ich członków, ale wiadomo, że nominacje już się nie zmienią. Zanim dochodzi do głosowania, wszystkie frakcje parlamentarne dzielą między siebie stanowiska wiceprzewodniczących PE oraz szefów komisji według wielkości grupy politycznej, a następnie według wielkości delegacji narodowej.
Najwięcej komisji (osiem) dostała do obsadzenia EPL, druga pod tym względem jest grupa Socjalistów i Demokratów. W samej EPL najwięcej komisji dostała reprezentacja PO i PSL, która jest druga po Niemcach pod względem liczebności. Polacy obejmą szefostwo trzech komisji, a Niemcy tylko jednej (Spraw Zagranicznych). Wynika to z faktu, że wykorzystali już część swojej siły nabywczej na stanowisko jednego z 17 wiceprzewodniczących PE oraz szefa frakcji EPL. PO zrezygnowała ze starań o wiceprzewodniczącego PE – to stanowisko prestiżowe, ale bez realnej władzy. Dzięki temu dostała do obsadzenia trzy komisje.
Do końca nie było wiadomo, kto obejmie ITRE, czyli Komisję Przemysłu, Badań Naukowych i Energii. Dotychczasowa działalność wskazywała na Jerzego Buzka, ale chęć szefowania tej bardzo ważnej komisji wyrażał też Janusz Lewandowski. Ostatecznie ustalono, że przez pierwszą połowę kadencji stanowisko będzie piastował Buzek, a przez drugą – Lewandowski. To była wspólna decyzja ich obu – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie z kręgów PO.
Dzięki uzyskaniu stanowiska w trzeciej komisji udało się też znaleźć godne miejsce dla Danuty Huebner.