Sen, który łagodnie prowadzi do śmierci

Prawo do głębokiego i rozciągniętego w czasie uśpienia, ale nie eutanazji – taki kompromis przyjęło w nocy z środy na czwartek francuskie Zgromadzenie Narodowe.

Aktualizacja: 13.03.2015 09:17 Publikacja: 12.03.2015 23:01

Sen, który łagodnie prowadzi do śmierci

Foto: AFP

Różnica jest subtelna. Zgodnie z poprawką zaakceptowaną przez 89 deputowanych przy sprzeciwie 70 (na sali było tylko 189 posłów) „dorosły i świadomy pacjent będący w zaawansowanej lub końcowej fazie nieuleczalnej choroby może zażądać od lekarzy podania leków, które wprowadzą go w stan głębokiego i przedłużonego uśpienia". Określa się to mianem sedacji. W czasie gdy chory będzie nieświadomy, personel medyczny ma obowiązek postępować zgodnie z pozostawioną przez niego wolą. Może to jednak oznaczać odcięcie od nawadniania i zasilania organizmu, co w praktyce prowadzi szybko do śmierci.

– To jest eutanazja, tyle że niewypowiedziana – oskarżał po głosowaniu Gerard Sebaoun, deputowany Partii Socjalistycznej (PS).

Jednak Związek Lekarzy zareagował na kompromis pozytywnie. Uznał, że nie będzie się domagał prawa dla lekarzy do „klauzuli sumienia", zgodnie z którą personel medyczny ma prawo odmówić czynności prowadzących do uśmiercenia pacjenta.

– To jest bardzo poważny postęp, być może postęp decydujący. Po raz pierwszy oddaliśmy głos choremu – cieszyła się minister zdrowia Marisol Touraine.

W kampanii przed wyborami prezydenckimi w maju 2012 r. Francois Hollande zapowiedział, że w razie zwycięstwa przeforsuje ustawę, która da każdemu „prawo do godnej śmierci". Poprawkę do ustawy o chorych w fazie terminalnej zakładającą możliwość domagania się przez pacjentów leków uśmiercających podpisało przeszło 100 deputowanych PS, ekologów i Partii Radykalnej. Jeśli ich stanowisko zdobyłoby większość w parlamencie, Francja stałaby się pierwszym dużym krajem Unii Europejskiej, w którym dopuszczalna jest „aktywna eutanazja". Na razie jest to możliwe jedynie w Holandii, Belgii i Luksemburgu.

Kompromisowy projekt, który ostatecznie zyskał poparcie większości Zgromadzenia Narodowego, był uzgodniony przez deputowanego PS Alaina Claeysa i opozycyjnej, konserwatywnej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP) Jeana Leonetti. Zostanie on włączony do nowej ustawy, która w całości będzie poddana pod głosowanie 17 marca. Jej przyjęcie przez Zgromadzenie Narodowe wydaje się w tej sytuacji przesądzone.

– Zamiast prawa do śmierci proponujemy prawo do snu przed śmiercią – uznali obaj deputowani.

Marisol Touraine, tłumacząc, dlaczego rząd nie upierał się przy spełnieniu obietnic wyborczych Hollande'a, przyznała, że chodziło o to, aby „nie brutalizować społeczeństwa".

Mimo wszystko kompromis oznacza, że po raz pierwszy od dojścia do władzy socjalistów dwa i pół roku temu spowolniona, o ile nie zatrzymana, została obyczajowa rewolucja. Wcześniej, mimo sprzeciwu bardzo dużej części społeczeństwa, Hollande przeforsował legalizację małżeństw osób tej samej płci z możliwością adopcji dzieci.

Zgodnie z obowiązującą od 2005 r. we Francji ustawą pacjent dotknięty nieuleczalną chorobą powodującą niemożliwe do zniesienia cierpienia fizyczne lub psychiczne ma prawo domagać się od lekarzy rezygnacji z „uporczywych działań terapeutycznych". Taka „pasywna eutanazja", nazywana „francuskim kompromisem", została przyjęta jednogłośnie przez parlament po głośnym przypadku Vincenta Humberta, ofiary wypadku samochodowego w 2000 roku, z którego wyszedł całkowicie sparaliżowany. W 2003 r., dzień po publikacji książki podpisanej przez młodego człowieka, jego matka doprowadziła do uśmiercenia syna. Wobec bardzo emocjonalnych reakcji społeczeństwa ona sama i lekarz, który przeprowadzał operację, zostali zwolnieni z odpowiedzialności karnej. Zdaniem Partii Ekologicznej od tego czasu we Francji każdego roku przeprowadza się od dwóch do czterech tysięcy ukrytych operacji uśmiercenia pacjentów znajdujących się na terminalnym etapie nieuleczalnej choroby.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1056
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1055
Materiał Partnera
Trzeba wykorzystać potencjał Europy Środkowej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1053
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1052